Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Portal Antykomor.pl jednak nielegalny? Twórca znieważył prezydenta

0
Podziel się:

Umieszczano tam m.in. zdjęcia przedstawiające prezydenta jako prostytutkę, homoseksualistę, czy pijaka.

Portal Antykomor.pl jednak nielegalny? Twórca znieważył prezydenta
(prezydent.pl/GFDLk)

Twórca portalu internetowego Antykomor.pl dostał zarzuty. Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim zarzuca mi znieważenie prezydenta RP Bronisława Komorowskiego.

Robert F. usłyszał również zarzuty fałszowania dokumentów i posługiwania się nimi oraz zarzut posługiwania się cudzym dowodem osobistym. Mężczyźnie grozi kara do 5 lat więzienia. Poinformowała o tym prokurator okręgowy Jadwiga Bissinger-Kopania.

O stronie AntyKomor.pl głośno było w maju ub. roku. Wtedy do mieszkania autora strony weszli funkcjonariusze ABW, którzy m.in. zabezpieczyli jego laptopa i inne nośniki danych. Czynności zleciła prokuratura w Tomaszowie Mazowieckim, prowadząca śledztwo w sprawie znieważenia głowy państwa. Po kilku miesiącach sprawa trafiła do piotrkowskiej prokuratury.

Na stronie gromadzone były materiały o prezydencie Bronisławie Komorowskim, a także m. in. gry polegające na strzelaniu do jego wizerunku oraz - jak podkreślała ABW - zdjęcia przedstawiające go jako _ prostytutkę, homoseksualistę, pijaka, uczestnika czynności seksualnych _.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/101/m124005.jpg ) ] (http://www.money.pl/archiwum/felieton/artykul/zwolinski;prezes;pis;broni;przemyslu;nienawisci,151,0,834199.html) *Zwoliński: Prezes PiS broni przemysłu nienawiści * Wolność słowa zależy od tego, kto je wypowiada i przeciwko komu kieruje. Autor strony twierdził, że ma ona charakter wyłącznie satyryczny i nie znieważała prezydenta, jednak po tym, jak przeszukano jego mieszkanie zdecydował się na jej zamknięcie; kilka tygodni później reaktywował stronę i umieścił ją na serwerze w USA.

Pod koniec maja autor strony złożył w warszawskiej prokuraturze doniesienie o podejrzeniu przestępstwa nadużycia władzy przez Agencję. Zawiadomienie dotyczyło przestępstwa przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy ABW i prokuratora oraz działania na szkodę interesu publicznego lub prywatnego. W jego ocenie ABW nie miała podstaw prawnych do działań, bo Agencja nie ma ustawowych kompetencji do ścigania znieważenia głowy państwa.

Ostatecznie doniesienie trafiło do Prokuratury Rejonowej w Sieradzu, która w lipcu po przeprowadzeniu czynności sprawdzających odmówiła wszczęcia śledztwa w tej sprawie.

Prokuratura uznała, że w tym przypadku nie doszło do przestępstwa przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych i działania na szkodę interesu publicznego lub prywatnego. Akcja Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego przeciw autorowi strony w oczach wielu komentatorów była zamachem na wolność słowa.

Posłowie PiS złożyli w tej sprawie wniosek na Komisji ds. Służb Specjalnych, aby szef ABW i prokuratura przedstawili, dlaczego Agencja została zaangażowana w tej sprawie. Uznali, że ABW przekroczyła swoje uprawnienia, bo w katalogu przestępstw, jakimi - zgodnie z ustawą - się zajmuje, nie ma słowa o publicznym znieważaniu prezydenta RP.

Prezydent mówił wówczas, że z akcją ABW nie miał nic wspólnego. Zaznaczył, że potrafi z dystansem i autoironią podchodzić do satyrycznych materiałów, również na swój temat, jednak - jak powiedział - warto odróżnić żart od tego, co jest przejawem nienawiści, bądź zwykłego chamstwa.

Czytaj więcej w Money.pl
Kibice skarżą się w Sejmie. PiS to rozumie Według posła PiS Arkadiusza Mularczyka, nasza demokracja zmierza w kierunku białoruskim.
Neumann: AntyKomor i śmierć w biurze PiS to jedna sprawa Ludzi obrażających prezydenta trzeba jakoś karać. I to dotkliwie.
PJN o AntyKomor.pl. Chcą zmiany prawa Poncyljusz: _ Proponujemy wykreślenie z kodeksu artykułów mówiących, że kto publicznie znieważa Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności _.
"Prezydent przyjął akcję ABW ze zdziwieniem" Zdaniem profesora Tomasza Nałęcza należy zmienić prawo dotyczące karania za znieważenie prezydenta.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)