Prozachodnia Nasza Gruzja-Wolni Demokraci, jedna z sześciu partii rządzących, opuściła dziś koalicję Gruzińskie Marzenie, pozbawiając ją większości parlamentarnej. Dzień wcześniej przywódca Demokratów, minister obrony Irakli Alasania (na zdjęciu) został zdymisjonowany.
_ - Opuściliśmy koalicję _ - potwierdził Alasania.
Odejście ugrupowania Alasanii oznacza, że Gruzińskie Marzenie będzie teraz dysponować w 150-osobowym parlamencie jedynie 73 mandatami i musi szukać większości wśród niezależnych deputowanych.
Powodem zdymisjonowania Alasanii była jego krytyczna opinia w sprawie kilku aresztowań w resorcie obrony; Alasania określił je jako _ politycznie umotywowane _. Zatrzymanym pracownikom ministerstwa zarzuca się sprzeniewierzenie publicznych funduszy w wysokości 2,3 mln dolarów.
W reakcji na zdymisjonowanie ministra obrony jeszcze we wtorek ustąpił ze stanowiska minister stanu ds. integracji europejskiej i euroatlantyckiej Aleksi Petriaszwili, a w środę - prozachodnia minister spraw zagranicznych Maja Pandżikidze, prywatnie szwagierka Alasanii, i czworo jej zastępców.
Prezydent Gruzji Giorgi Margwelaszwili opublikował pilny komunikat, w którym potępił _ konfrontację polityczną zagrażającą funkcjonowaniu instytucji państwowych i euroatlantyckiej integracji kraju _.
W licznych sondażach zdymisjonowany Alasania był najwyżej ocenianym politykiem w koalicji.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Były prezydent bez pracy i z listem gończym Gdzie się podziewasz? - pytają szyderczo tbiliskie graffiti. | |
Minister odchodzi i zabiera swoich ludzi Pandżikidze oznajmiła na briefingu w Tbilisi, że ustępuje. Poinformowała też, że razem z nią odchodzą wszyscy jej zastępcy. | |
Szef ministerstwa obrony skazany. Torturował? Były szef więziennictwa nie był obecny na ogłoszeniu wyroku. Wcześniej odrzucał oskarżenia, oceniając je jako element prześladowań politycznych. |