Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Polityczny skandal w Radomiu. Informator pomożę wygrać wybory?

0
Podziel się:

Rażącą niegospodarność i robienie kampanii wyborczej za publiczne pieniądze zarzuciła opozycja ubiegającemu się o reelekcję prezydentowi Radomia.

Andrzej Kosztowniak i Piotr Ostaszewski
Andrzej Kosztowniak i Piotr Ostaszewski (materiały prasowe)

Rażącą niegospodarność i robienie kampanii wyborczej za publiczne pieniądze zarzuciła opozycja ubiegającemu się o reelekcję prezydentowi Radomia Andrzejowi Kosztowniakowi (PiS). Chodzi o wydany przez magistrat za prawie 144 tys. zł informator nt. inwestycji wspartych przez UE.

Wydany w ostatnim czasie miejski informator inwestycyjny stał się w ostatnich dniach głównym tematem komentarzy radomskich polityków. Publikacja została wydana w 81 tys. egzemplarzy. Dostarczono ją do wszystkich gospodarstw domowych w Radomiu. Jak poinformowało PAP biuro prasowe urzędu miejskiego wydanie i dystrybucja biuletynu kosztowały blisko 144 tys. zł.

Platforma Obywatelska zarzuciła wywodzącemu się z PiS prezydentowi Kosztowniakowi _ rażącą niegospodarność _. _ Jeśli miasto prowadzi inwestycje z udziałem środków unijnych, wówczas jest zobowiązane w ramach pieniędzy przeznaczonych na ten projekt poinformować społeczeństwo o danej inwestycji; stąd np. tablice informujące o wybudowaniu danej drogi przy wsparciu z UE _ - podkreślał poseł PO Radosław Witkowski, kandydat tej partii na prezydenta Radomia.

Według niego magistrat po raz drugi wydał na ten sam cel pieniądze, tym razem jednak z kasy miejskiej. _ Doszło zatem do rażącej niegospodarności _ - stwierdził Witkowski. Zdaniem działaczy PO, którzy zorganizowali konferencje prasową na jednej z zaniedbanych radomskich ulic, zamiast na broszurę powinno wydać się pieniądze np. na budowę drogi, o którą upominają się od lat mieszkańcy.

Ubiegająca się o urząd prezydenta Radomia poseł niezrzeszona Marzena Wróbel oceniła wydanie broszury jako element kampanii wyborczej. _ Przykre, że dzieje się to w oparciu o pieniądze z budżetu miasta _ - podkreśliła. W jej ocenie takie postępowanie prezydenta Radomia ubiegającego się o reelekcję jest nie w porządku w stosunku do innych komitetów wyborczych.

W ocenie parlamentarzystki wydana przez magistrat na drogim, kredowym papierze broszura jest zbyt luksusowa jak na tego typu wydawnictwa. Posłanka podała przykłady innych miast, np. Poznania, gdzie - jak zaznaczyła - podobne broszury informacyjne kosztowały znacznie mniej. Na krytykę opozycji odpowiedziała kancelaria prezydenta Radomia. Według jej pracowników zarzut podwójnego finansowania promocji projektów unijnych jest chybiony.

Kancelaria argumentuje, że informator stanowi podsumowanie z jednej strony perspektywy unijnej 2007-2013, z drugiej inwestycji miejskich z okresu z lat 2007-2014, które nie są finansowane ze środków europejskich. _ Czym innym jest informacja przekazywana w trakcie realizacji każdego konkretnego projektu, a czym innym - zestawienie zbiorcze dotyczące wszystkich projektów _ - czytamy w oświadczeniu.

Czytaj więcej w Money.pl
"Polska jest podbijana gospodarczo". Ma 10 lat, by to zmienić. Jak? _ Kraj cierpi na deficyt dobrych gospodarzy _ - stwierdzili politycy PiS. Jak chcą z tym walczyć?
Znany muzyk kandydatem do sejmiku woj. Program wyborczy jego komitetu zakłada m.in. zwiększenie środków na przebudowę dróg lokalnych oraz tworzenie infrastruktury przemysłowej w tych częściach regionu, gdzie panuje duże bezrobocie.
Zielona Góra bez głosowania na prezydenta Nie cztery, a tylko jedną kartę do głosowania, otrzymają w najbliższych wyborach samorządowych mieszkańcy Zielonej Góry - przypomina Państwowa Komisja Wyborcza. Ma to związek z łączeniem się miasta i gminy od stycznia przyszłego roku.
wiadomości
wiadmomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)