Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Polacy pytają o "defragmentację" wraku Tu-154M

0
Podziel się:

Trwa śledztwo w sprawie niszczenia dowodów ws. katastrofy smoleńskiej.

Polacy pytają o "defragmentację" wraku Tu-154M
(PAP/EPA)

**_ - We wniosku o pomoc prawną do Federacji Rosyjskiej pytamy o informacje co do sposobu postępowania z wrakiem, w tym co do celu i okoliczności jego defragmentacji _ - powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Monika Lewandowska.

W listopadzie 2010 r. pełnomocnik części rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej, m.in. Jarosława Kaczyńskiego, mec. Rafał Rogalski złożył zawiadomienie o przestępstwie _ niszczenia dowodów _ przez Rosjan. Adwokat powoływał się na materiał filmowy TVP1 przedstawiający cięcie wraku przez miejscowe służby.

Po tym Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie wyłączyła z własnego śledztwa ws. katastrofy materiały w sprawie _ utrudniania przez nieustaloną osobę postępowania WPO ws. katastrofy _, do czego miało dojść poprzez _ niszczenie materiału dowodowego w postaci wraku samolotu _.

Zobacz także: Zobacz, jak wyglądały szczątki samolotu, który rozbił się pod Smoleńskiem:

[ ( http://static1.money.pl/i/h/245/t130037.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/rosjanie;nie;chca;oddac;wraku;tupolewa,63,0,769343.html) Rosjanie nie chcą oddać wraku Tupolewa

W grudniu 2010 r. Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo. Jego podstawą jest artykuł Kodeksu karnego, który przewiduje karę od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności dla tego, kto utrudnia postępowanie karne, pomagając sprawcy przestępstwa uniknąć odpowiedzialności karnej i m.in. zaciera ślady przestępstwa. Postępowanie toczy się _ w sprawie _. Dotychczas poddano oględzinom materiały z telewizji oraz przesłuchano polskich świadków.

Nie wiadomo, kiedy szczątki samolotu i oryginały jego czarnych skrzynek zostaną przekazane polskiej prokuraturze. Na razie, po zakończeniu prac MAK, są one w gestii prokuratury rosyjskiej. Dopiero potem biegli powołani przez polską prokuraturę będą mogli je przebadać. Otwarta pozostaje kwestia techniczna - jak przetransportować wrak do Polski.

W ubiegłym tygodniu naczelny prokurator wojskowy gen. Krzysztof Parulski mówił, że prokuratura przygotowuje się do przejęcia wraku. _ - Oczekujemy na decyzję Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej o wydanie wraku _ - powiedział.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/217/t85721.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/polacy;przesluchaja;kontrolerow;ze;smolenska,74,0,767306.html) Polacy przesłuchają kontrolerów ze Smoleńska

Szef Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych Edmund Klich uważa, że badanie wraku w kontekście przyczyn katastrofy ma szczególny sens wtedy, jeśli na pokładzie był wybuch. _ Tutaj żadnego wybuchu nie było. Wrak nie jest niezbędnym dowodem, aby zakończyć badanie przyczyn katastrofy _ - oceniał.

Strona polska wiele razy monitowała Rosjan o właściwe zabezpieczenie wraku. Od października 2010 r. jest on ogrodzony i przykryty brezentem. Gdy wiceszef Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK)

Oleg Jermołow informował o zakończeniu badania katastrofy przez MAK, przyznawał, że niektóre większe fragmenty maszyny były pocięte na mniejsze części, by można było ułożyć je w tzw. obrysie samolotu i ułatwić przenoszenie ciężkim sprzętem. Zapewniał, że nie było celowego niszczenia wraku.

Premier Donald Tusk zapowiadał, że rząd zapewni wszelkie warunki finansowe i logistyczne, żeby przeniesienie wraku odbyło się sprawnie i godnie. Premier chciałby, aby wrak znalazł się w Polsce przed 10 kwietnia 2011 r.

W tym samym czasie polscy prokuratorzy nadal prowadzą w Moskwie czynności w sprawie katastrofy smoleńskiej. Mają wrócić do Polski w czwartek, a w piątek w południe zaprezentują swe ustalenia na konferencji prasowej.

Wcześniej rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej płk Zbigniew Rzepa informował, że przed polskimi prokuratorami są może _ jeszcze dwa przesłuchania w Moskwie _; nie wiadomo czy do nich doszło. Oprócz uczestnictwa w przesłuchaniach dwaj polscy prokuratorzy zapoznają się z dokumentami rosyjskiego śledztwa.

Polscy prokuratorzy wojskowi, ppłk Karol Kopczyk i mjr Jarosław Sej, przebywają w Moskwie od 2 lutego. Celem ich wyjazdu jest zapoznanie się ze zgromadzonym w toku rosyjskiego śledztwa materiałem dowodowym oraz udział w przesłuchaniach świadków.

Prokurator generalny Andrzej Seremet informował, że polscy prokuratorzy przygotowali listę kilkudziesięciu pytań do świadków. Dodał, że _ aktywnie uczestniczą w przesłuchaniach _ i _ mogą zadawać każde pytanie osobom przesłuchiwanym _.

Mówił, że polscy prokuratorzy, którzy uczestniczyli w przesłuchaniu kierownika lotów ze Smoleńska, podpułkownika Pawła Plusnina, nie wyczerpali listy pytań do niego i będą się starać o przesłuchanie uzupełniające. Zgodnie z rosyjskim prawem przesłuchanie świadka może trwać tylko przez osiem godzin.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/90/t95322.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/nie;ma;dowodow;na;zamach;w;smolensku,87,0,769623.html) Nie ma dowodów na zamach w Smoleńsku Zamach pozostaje jednak jednym z wątków śledztwa. Eksperymenty na Tupolewie ruszą w marcu.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/144/t97424.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/miller;o;raporcie;smolenskim;komisja;nie;zwleka,168,0,769192.html) Miller o raporcie smoleńskim: Komisja nie zwleka Szef MSWiA odpiera zarzuty, że polska komisja celowo zwleka z zakończeniem pracy, by nastąpiło to w okolicach rocznicy tragedii.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)