Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Piechociński zdecydował o podziale stołków. Co powie Tusk?

0
Podziel się:

Szef Ludowców nie wykluczył zmian w umowie koalicyjnej. Bo zawsze może być lepiej.

Piechociński zdecydował o podziale stołków. Co powie Tusk?
(PAP/ Rafał Guz)

Dopiero późnym popołudniem dojdzie do spotkania premiera Donalda Tuska i Janusza Piechocińskiego. Decyzja PSL-u, kogo skierować do rządu i za stery Ministerstwa Gospodarki jest już podjęta.

_ - Mamy wiele kwestii do omówienie, miedzy innymi dotyczących energetyki - _powiedział dziennikarzom w Sejmie Janusz Piechociński, nowy prezes PSL. Przyznał, że decyzje, co do kandydatur na stanowisko wicepremiera i ministra gospodarki już podjęto. Nie chciał jednak wyjawić nazwisk. Zapytany o renegocjowanie umowy koalicyjnej powiedział: _ Ten temat z pewnością też poruszymy. Mimo że jest dobrze, nie oznacza, że może być jeszcze lepiej - _powiedział Piechociński.

Szef PSL powiedział, że możliwe jest zarówno objęcie przez niego obu wolnych stanowisk, jak i przyjęcie jedynie funkcji wicepremiera. Pytany, czy rozważa zaproponowanie na ministra gospodarki Jerzego Witolda Pietrewicza, odpowiada wymijająco. Polityk tłumaczy, że nazwisko tej osoby wzięło się stąd, iż wiele lat temu Janusz Piechociński w jednym z wywiadów powiedział, że jeśli zostanie premierem, to na stanowisku wicepremiera widziałby właśnie Jerzego Pietrewicza. To _ ekonomista, bankowiec i wielkiej klasy człowiek _ - dodał szef PSL.

Dotychczasowe milczenie szefa tłumaczył rzecznik Ludowców Krzysztof Kosiński. Wiadomo, że dzisiejsza rozmowa na _ politycznym szczycie _ będzie też dotyczyła kwestii wzajemnych relacji koalicyjnych.

_ - To upoważnienie Komitetu PSL do rozmów z premierem Donaldem Tuskiem, jest dość szerokie. Myślę, że pozostaniemy przy obecnym portfelu koalicyjnym. Tak zresztą sugerował sam premier - _ powiedział Kosiński.

_ - Palmę pierwszeństwa, co do wiedzy na temat tego, jaką kandydaturę wysuniemy ma premier Donald Tusk. To jemu pierwszemu zakomunikujemy tę informację - _ dodał rzecznik PSL.
W spotkaniu,oprócz liderów partii koalicyjnych ma także wziąć udział szef klubu Ludowców Jan Bury.

_ - Jeśli Janusz Piechociński zostanie wicepremierem bez teki, będzie miał więcej czasu na pracę w partii - _tłumaczył wcześniej Marek Sawicki, b. minister rolnictwa, członek nowych władz PSL. Podkreśla, że taki scenariusz pozwoli na zintensyfikowanie dyskusji w gronie koalicji PO-PSL.

Sawicki podkreślił w TVP Info, że wariant: Piechociński w rządzie, ale bez własnego resortu to jeden ze scenariuszy, z jakim prezes ludowców uda się na rozmowę z premierem Donaldem Tuskiem.

_ - Jak zawsze trzeba mieć przygotowanych kilka scenariuszy, jeden z nich to propozycja: Janusz Piechociński wicepremierem bez teki, natomiast minister gospodarki do wydyskutowania z panem premierem _ - powiedział polityk PSL.

Pytany, czy nowym ministrem gospodarki mógłby zostać marszałek województwa świętokrzyskiego Adam Jarubas lub były prezes Banku Ochrony Środowiska Jerzy Pietrewicz, Sawicki odparł: _ To są możliwe nazwiska, myślę, że nie jest to lista zamknięta. Pan premier dostanie osoby dobre, doświadczone, nie powinien mieć wątpliwości co do intencji i chęci kontynuowania tej koalicji przy wysokim poziomie jej uczestników _.

Podkreślił, że taki scenariusz dawałby szansę na to, by _ oprócz wewnętrznej dyskusji rządowej było trochę więcej czasu na dyskusję koalicyjną _. _ To się przyda i PO, i PSL _ - mówił.

_ - Gdyby Janusz Piechociński został wicepremierem bez teki, z pewnością będzie miał nieco więcej czasu na pracę także z PSL, wewnątrz partii. Myślę, że w sytuacji, kiedy czeka nas trudny rok 2013 i wybory w 2014 zarówno PO, jak i PSL powinno zależeć na tym, żeby formacje polityczne były sprawne, a to, co dzieje się w rządzie, było dobrze tłumaczone elektoratowi w terenie. Takie mniejsze obciążenie prezesa PSL obowiązkami w rządzie zdecydowanie tej koncepcji sprzyja _ - argumentował Sawicki.

Na uwagę, że realizacja takiej propozycji, oznaczałaby zmianę układu sił w rządzie, w którym ludowców reprezentowałyby cztery, a nie jak dotychczas trzy osoby, Sawicki odparł, iż nie przypomina sobie, by na posiedzeniu Rady Ministrów w ciągu ostatnich ponad 4 lat głosowano cokolwiek. _ Liczba członków w Radzie Ministrów nie ma decydującego głosu dla podejmowanych decyzji. Decyzje są wypracowywane na komitetach, w gabinecie u premiera i prezentowane na Radzie Ministrów _ - tłumaczył.

Naczelny Komitet Wykonawczy upoważnił w sobotę prezesa PSL do wejścia do rządu i rozmów z premierem. Rozmowy Piechociński-Tusk wstępnie planowano na poniedziałek. Zmiany w rządzie są konieczne w związku z dymisją wicepremiera i ministra gospodarki Waldemara Pawlaka, który odszedł z gabinetu Tuska po tym jak przegrał z Piechocińskim walkę o fotel szefa PSL.

Czytaj więcej w Money.pl
Nowy lider wyciągnie partię z długów? Wątpliwe Janusz Piechociński przejął partię z gigantycznym długiem, ale jednocześnie gwarantującą tysiące dobrze płatnych stołków.
Piechociński w rządzie bez teki? Dziś decyzja Z takim scenariuszem prezes ludowców uda się dziś na rozmowę z premierem.
Zmiany w rządzie. Uzgodnienia na szczycie Prezydent spotkał się z premierem. Planuje też spotkania z byłym prezesem PSL Waldemarem Pawlakiem, a także nowo wybranym szefem Stronnictwa - Januszem Piechocińskim.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)