Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Palikot chce być "innym prezydentem"

0
Podziel się:

Podkreślił, że chce odróżnić się od Lecha Wałęsy i Lecha Kaczyńskiego.

Palikot chce być "innym prezydentem"
(Wojciech Strozyk/REPORTER)

Chcę być prezydentem, który łączy, a nie dzieli. Nie oznacza to jednak spolegliwej postawy w rodzaju Bronisława Komorowskiego, ważne, by mieć własne cele i plany polityczne - mówił w radiowej Jedynce Janusz Palikot. Skomentował też sprawę kilometrówek Radosława Sikorskiego. Marszałek jest na zakręcie, jego kariera polityczna wisi na włosku. Premier Ewa Kopacz stoi przed trudną decyzją, co z nim zrobić - mówił Palikot.

Chcę być prezydentem, który łączy, a nie dzieli. Nie oznacza to jednak spolegliwej postawy w rodzaju Bronisława Komorowskiego, ważne, by mieć własne cele i plany polityczne - mówił w radiowej Jedynce Janusz Palikot.

Kandydat Twojego Ruchu na prezydenta wyjaśniał, że w przyszłorocznych wyborach startuje przede wszystkim po to, by pokazać inny niż dotychczasowy model prezydentury - prezydentury aktywnej i nastawionej na pozytywną zmianę.

Janusz Palikot podkreślił, że chce odróżnić się od Lecha Wałęsy i Lecha Kaczyńskiego, którzy -jego zdaniem- byli prezydentami _ partyjnymi _ i nastawionymi na wojnę.

Liderowi Twojego Ruchu nie odpowiada też _ zbyt spolegliwa _ postawa Bronisława Komorowskiego i Aleksandra Kwaśniewskiego. _ Chodzi o to, by mając pewne własne ambicje, jednocześnie być w stanie się porozumieć _ - tłumaczył.

Janusz Palikot zadeklarował, że jego celem jest pokonanie w wyborach prezydenckich kandydata PiS i wejście do II tury. Według gościa radiowej Jedynki osiągnięcie lepszego wyniku niż Andrzej Duda nie będzie trudne, bo -jak mówił Palikot- jest on raczej słabym kandydatem.

Wybory prezydenckie odbędą się w maju 2015 roku. Dokładna data nie została jeszcze ustalona.

Radosław Sikorski jest na zakręcie, jego kariera polityczna wisi na włosku. Premier Ewa Kopacz stoi przed trudną decyzją, co z nim zrobić - mówił Janusz Palikot.

Uważa, że jeśli w najbliższym czasie dojdzie znów do jakiegoś zdarzenia z udziałem marszałka, to premier powinna go odwołać, co nie pozostanie bez wpływu na całą formację polityczną, bo to przecież druga osoba w państwie. Janusz Palikot jest zdania, że to Radosław Sikorski powinien sam zdecydować co dalej. Lider Twojego Ruchu podkreślił, że gdyby sam był w takiej sytuacji, to albo by przedstawił twarde dowody na swoją niewinność, albo dla dobra swojej partii wycofał się z polityki.

Janusz Palikot powiedział też, że sposób pełnienia funkcji marszałka Sejmu przez Radosława Sikorskiego jest rozczarowujący. _ Wydawało się po tym, jak był ministrem spraw zagranicznych, że będzie lepiej funkcjonował. w tej roli _- mówił. Według Janusza Palikota, Radosław Sikorski nie ma zaplecza w partii i dlatego nie może pozwolić sobie na samodzielną grę polityczną, a tymczasem musi bronić kraju przed demontażem ze strony PiS. _ Jeśli ma nadal krwawić na tym stanowisku, to czasami naprawdę lepiej jest odejść. Jeśli jednak jest pewien swego, to powinien bronić swojego stanowiska, bo każdy element destabilizacji będzie wodą na młyn dla Jarosława Kaczyńskiego _ - zaznaczył.

Prokuratura Generalna uznała, że decyzja warszawskiej prokuratury o odmowie śledztwa w sprawie rozliczeń podróży Radosława Sikorskiego była przedwczesna. O tym, czy wszcząć śledztwo, zdecyduje Prokuratura Okręgowa w Warszawie.

Prawo i Sprawiedliwość złożyło tymczasem doniesienie będące uzupełnieniem wcześniejszego zawiadomienia o nieprawidłowościach w rozliczeniach podróży byłego ministra spraw zagranicznych, a obecnie marszałka Sejmu.

Czytaj więcej w Money.pl
Miller chce, by Ryszard Kalisz kandydował na prezydenta Propozycja nie spotkała się z poparciem całego SLD. _ Chcemy kandydata, który będzie miał poparcie całej lewicy _.
14 posłów opuściło Palikota. Kto ich przyjmie? Rzecznik SLD Dariusz Joński powiedział, że część z tych posłów już wyraziła zainteresowanie wstąpieniem do Sojuszu.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)