W operacji przeprowadzonej przez pakistańskie lotnictwo i siły lądowe zginęło 67 bojowników na północno-zachodnich terytoriach plemiennych w pobliżu granicy z Afganistanem - poinformowała pakistańska armia.
Operacja jest następstwem wtorkowego ataku na szkołę w Peszawarze, w wyniku którego zginęło 148 osób, głównie dzieci.
Wojsko poinformowało, że przeprowadziło ataki z powietrza i operacje lądowe w czwartek i piątek na terenie agencji (okręgu) Chajber. Wśród zabitych jest uzbecki dowódca. W wyniku strzelaniny rannych zostało także trzech członków pakistańskich sił.
Agencja Chajber jest jednym z głównych terenów pakistańskiej ofensywy sił rządowych przeciwko bojownikom na północnym zachodzie kraju. Drugim obszarem, na którym od czerwca trwa zakrojona na szeroką skalę operacja, jest Północny Waziristan.
Talibowie, którzy przyznali się do przeprowadzenia masakry w szkole we wtorek, twierdzili, że to odwet za operację prowadzoną przeciwko nim w Północnym Waziristanie. Do zaatakowanej szkoły uczęszczają dzieci pakistańskich wojskowych.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Zmasakrowali uczniów. Pół tysiąca zakładników Napastnicy, do których przyznają się lokalni talibowie, opanowali wojskową uczelnię w prowincji Peszawar. | |
Pakistańczycy opłakują masakrę dzieci. To największa zbrodnia w historii Pakistańczycy w szoku po ataku terrorystycznym w szkole. To najkrwawszy zamach w historii kraju. | |
Po ataku zawieszenie kary śmierci cofnięte W ataku na prowadzoną przez pakistańską armię szkołę dla dzieci wojskowych w Peszawarze zginęło we wtorek 141 osób: 132 dzieci i dziewięciu nauczycieli. |