Moskiewska policja aresztowała 19 działaczy antyputinowskiej opozycji. Grupa kilkudziesięciu osób demonstrowała w centrum rosyjskiej stolicy domagając się uwolnienia więźniów politycznych.
Pikietę na placu Maneżowym zorganizowano w ramach solidarności z osobami przetrzymywanymi w aresztach, w związku z zamieszkami do których doszło 6 maja 2012 roku.
Wtedy, w przeddzień inauguracji prezydentury Władimira Putina kilkadziesiąt osób wyszło na ulice Moskwy. Doszło do starć z policją. Kilka miesięcy później Komitet Śledczy wszczął postępowanie karne wobec kilkunastu uczestników tej demonstracji, zarzucając im napaść na funkcjonariuszy i prowokowanie zamieszek.
Dziś ich koledzy na placu Maneżowym domagali się ich uwolnienia. O umorzenie postępowań i objęcie amnestią osób już skazanych apelują rosyjscy obrońcy praw człowieka. Wspiera te starania także kremlowska rada do spraw rozwoju społeczeństwa obywatelskiego.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Depardieu popiera Putina i krytykuje opozycję Opozycyjni aktywiści zareagowali natychmiast. _ Znany analityk polityczny Depardieu _ - napisała jedna z nich na Twitterze. | |
Chcą uwolnienia działaczy Greenpeace. Ale... Sejmowa komisja spraw zagranicznych wyraża zaniepokojenie zatrzymaniem przez służby graniczne Rosji aktywistów Greenpeace'u, w tym Polaka Tomasza Dziemianczuka. | |
Rosjanie ukrywają wokalistkę Pussy Riot W opinii obrońców praw człowieka - w ten sposób funkcjonariusze więziennictwa mszczą się na Tołokonnikowej za jej publikacje, dotyczące korupcji i nadużyć. |