Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Opozycja na Białorusi. Nie wejdą do komisji wyborczych

0
Podziel się:

Według milicji działacze złamali zasady przeprowadzania imprez masowych z uwagi na hasło ich pikiety: Uczciwe wybory bez Łukaszenki.

Opozycja na Białorusi. Nie wejdą do komisji wyborczych
(selensergen/iStockphoto)

Przedstawiciele opozycyjnej Partii Białoruski Front Narodowy (BNF) i ruchu _ O Wolność _ nie weszli w skład komisji wyborczych okręgów, z których startują ich przywódcy w jesiennych wyborach parlamentarnych - poinformowały niezależne portale białoruskie.

W komisjach okręgu wyborczego w Mińsku, w którym startuje szef ruchu _ O Wolność _ Alaksandr Milinkiewicz, nie ma ani jednego przedstawiciela jego organizacji. Władze lokalne wyjaśniły to tym, że do komisji włączono osoby, które miały doświadczenie z poprzednich wyborów, _ uczciwe i godne _ oraz _ cieszące się autorytetem i szacunkiem w swoim środowisku _.

W komisjach innego mińskiego okręgu, gdzie startuje szef Partii BNF Alaksiej Janukiewicz, nie ma z kolei przedstawicieli tej partii - poinformował szef sztabu wyborczego Aleś Kalita.

W środę dwóch działaczy innego opozycyjnego ugrupowania, Zjednoczonej Partii Obywatelskiej (ZPO): jej wiceszef Lew Marholin oraz lider partii w Borysowie Michaił Wasilieu zostali skazani przez sąd w tym mieście na kary grzywny za złamanie zasad przeprowadzania pikiety. Marholin ma zapłacić 3 mln rubli białoruskich (ok. 1180 zł), a Wasilieu - 2 mln (790 zł).

Według milicji działacze złamali zasady przeprowadzania imprez masowych z uwagi na hasło ich pikiety: _ Uczciwe wybory bez Łukaszenki _. Zdaniem milicji hasło to wykracza poza ramy wyborczej agitacji, gdyż jest wyrazem osobistego nieprzyjaznego nastawienia do białoruskiego prezydenta - podano na stronie ZPO.

Wybory do Izby Reprezentantów, niższej izby parlamentu, odbędą się 23 września. Białoruska opozycja nie wypracowała wspólnego stanowiska co do przedwyborczej strategii. Choć wszystkie siły prodemokratyczne uważają, że zbliżające się wybory nie będą uczciwe, to niektóre wezmą w nich udział, a inne zapowiedziały bojkot głosowania. Kampanię bojkotu ogłosiły dotąd Białoruska Chrześcijańska Demokracja oraz rada koordynacyjna opozycyjnego ruchu Zjazdów Narodowych. Wysunięcie kandydatów zapowiedziała natomiast m.in. lewicowa partia Sprawiedliwy Świat oraz BNF i ZPO.

Po wyborach prezydenckich z 2010 roku brutalnie zdławiono w Mińsku protest przeciwko oficjalnym wynikom, dającym prawie 80 proc. poparcia prezydentowi Alaksandrowi Łukaszence. Do aresztów trafiło wtedy ponad 600 osób. Kilkadziesiąt z nich stanęło przed sądem w sprawach karnych dotyczących masowych zamieszek, ponad 20 skazano na pobyt w kolonii karnej.

Czytaj więcej w Money.pl
Jest reakcja Łukaszenki na nalot misiów - Naruszeniom granicy państwowej należy zapobiegać za wszelką cenę i wszelkimi metodami, w tym zbrojnymi - oznajmił prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka.
Nie chcą Łukaszenki w Londynie. Skandal? Prezydent Białorusi Aleksandra Łukaszenka jest znanym wielbicielem sportu
Wizyta Putina to balsam dla duszy prezydenta Analitycy komentują niedawną wizytę rosyjskiego prezydenta w Mińsku.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)