Policjanci z Opola zatrzymali trzy osoby podejrzane o wytwarzanie i wprowadzanie do obrotu znacznych ilości dopalaczy. W trakcie akcji znaleźli m.in. ponad 2 mln zł w gotówce i nielegalny towar o wartości co najmniej 3 mln zł.
Śledztwo dotyczące nielegalnej wytwórni dopalaczy prowadzili policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
_ - W różnych punktach na terenie Opola policjanci zatrzymali trzy osoby podejrzewane o wytwarzanie i wprowadzanie do obrotu znacznych ilości tzw. dopalaczy oraz narkotyków _ - poinformowała rzecznik prasowa opolskiej policji kom. Marzena Grzegorczyk. Dodała, że jest to efekt 1,5-rocznej pracy policjantów z Zespołu do walki z Przestępczością Narkotykową Wydziału Kryminalnego KWP w Opolu. W tym czasie opolscy policjanci współpracowali z funkcjonariuszami Służby Celnej w Opolu i przedstawicielami różnych służb z Czech.
Policjanci ujawnili wytwórnię, w której produkowano dopalacze. Później były one przygotowywane do dalszej dystrybucji. W wytwórni policjanci znaleźli blisko 3 tys. opakowań z dopalaczami przygotowanymi do sprzedaży, ponad 60 kilogramów produktów i półproduktów oraz odczynników chemicznych służących do wytwarzania dopalaczy, a także urządzenia i maszyny niezbędne do produkcji i znaczną ilość leków na potencję.
_ - Wartość zabezpieczonego towaru to ponad 3 mln zł. Dodatkowo w miejscach zamieszkania zatrzymanych kryminalni zabezpieczyli ponad 2 mln zł w gotówce oraz dwa luksusowe samochody. Sprawa jest rozwojowa _ - poinformowała kom. Marzena Grzegorczyk.
Zatrzymanym przedstawiono zarzuty wytwarzania i wprowadzania do obrotu substancji niebezpiecznych dla życia i zdrowia ludzkiego oraz posiadania i wprowadzania do obrotu środków odurzających. Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące 29-latka i 30-latka. Natomiast wobec 29-letniej kobiety zastosowano policyjny dozór. Podejrzanym grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Czytaj więcej w Money.pl Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
