Protestujący opiekunowie osób niepełnosprawnych spędzają święta przed Sejmem. W namiotach stojących czwarty tydzień przed parlamentem jest kilkanaście osób - opiekunów i wspierających ich protest.
Danuta Bodzioch mówi, że choć tęskni za rodziną nie ma wyjścia innego, niż trwać do skutku.
Koszyczki ze święconkami przynoszą protestującym także warszawiacy - wśród odwiedzających był między innymi Stanisław Kostro, który przyjechał z Żoliborza.
Współorganizator protestu Piotr Kret mówi, że protestujący pozostaną przed Sejmem aż zostaną spełnione ich postulaty: świadczenie w wysokości płacy minimalnej i prawo do 25 dni urlopu - jak to nazywa - _ wytchnieniowego _.
Opiekunowie osób, które stały się niepełnosprawne w wieku dorosłym utracili w lipcu prawo do świadczenia pielęgnacyjnego, jeżeli nie spełniali kryterium dochodowego uprawniającego do korzystania z pomocy społecznej. Trybunał Konstytucyjny nakazał świadczenie przywrócić. Protestujący domagają się przywrócenia świadczenia na takich samych zasadach, jak dla opiekunów niepełnosprawnych dzieci.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Protest rodziców w Sejmie zawieszony Wojciech Kalinowski z grupy opiekunów protestujących w Sejmie powiedział, że powodem zawieszenia protestu jest uchwalenie tego dnia przez Sejm ustawy podwyższającej świadczenia pielęgnacyjne. | |
Koalicja o pomocy dla opiekunów: na tyle nas stać, opozycja: to za mało _ - Rząd nie realizuje swych obietnic i dzieli grupy niepełnosprawnych ze względu na wiek - _ uważają politycy PiS. | |
Protest przed Sejmem. _ Stop wykluczeniu! _ Protestujący opiekunowie niepełnosprawnych domagają się przede wszystkim przywrócenia odebranych im w lipcu 2013 r. świadczeń pielęgnacyjnych. |