Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Odszkodowanie dla udziałowców Jukosu. Moskwa musi wypłacić 50 mld dolarów

0
Podziel się:

Były właściciel Jukosu Michaił Chodorkowski nic nie dostanie, mimo to orzeczenie sędziów uważa za fantastyczne. Rosja uważa, że byli nieobiektywni.

Michaił Chodorkowski
Michaił Chodorkowski (Mitya Aleshkovskiy/CC BY-SA 3.0/wikimedia commons)

Akcjonariusze nieistniejącego już koncernu naftowego, którego większościowym akcjonariuszem był Michaił Chodorkowski, wygrali sprawę sądową przeciwko Rosji. Stały Trybunał Arbitrażowy w Hadze ogłosi dzisiaj, że Moskwa powinna wypłacić połowę żądanych pieniędzy - podał dziennik _ Kommiersant _, powołując się na swoje źródła. Rosyjskie ministerstwo finansów oświadczyło, że odwoła się od orzeczenia.

[Aktualizacja 17:30]

_ Federacja Rosyjska zwraca uwagę na poważne niedostatki orzeczenia Trybunału Arbitrażowego. Federacja Rosyjska odwoła się od orzeczenia Trybunału Arbitrażowego do sądów holenderskich _ - głosi komunikat resortu.

_ Trybunał Arbitrażowy nie był zdolny podejść do tej sprawy z rozwagą, jakiej wymaga się od sędziów w takich sytuacjach. Zamiast obiektywnego, bezstronnego rozpatrzenia sprawy członkowie Trybunału podporządkowali swe działania względom koniunkturalnym i w rezultacie wydali politycznie zaangażowane orzeczenia _ - dodało ministerstwo finansów.

Michaił Chodorkowski nie domagał się od Rosji rekompensaty za Jukos. Były właściciel tego koncernu naftowego wydał specjalne oświadczenie w tej sprawie. Dziś okazało się, że Stały Trybunał Arbitrażowy w Hadze nakazał Rosji wypłatę 50 miliardów dolarów rekompensaty byłym akcjonariuszom Jukosu.

Haski trybunał uznał, że rosyjski koncern naftowy upadł, ponieważ dokonano na niego _ ataku politycznego _. Główny właściciel Jukosu Michaił Chodorkowski oświadczył, że nie uczestniczył w procesie przeciwko Rosji i nie liczy na żadne rekompensaty, orzeczone przez Stały Trybunał Arbitrażowy. Jednak orzeczenie sędziów w jego ocenie jest _ fantastyczne _ i na pewno zrekompensuje akcjonariuszom ich straty. Podkreślił też, że sprawa Jukosu od początku do końca była pomyślana tak, aby rozgrabić majątek firmy, która odnosiła sukcesy. Wyraził również żal, że rekompensata będzie wypłacona z budżetu państwa, a nie z prywatnych środków _ związanych z władzami przestępców i politycznych oligarchów _.

Sprawa, jedna z największych tego typu w historii, toczyła się od prawie 10 lat. Werdykt zostanie ogłoszony w czasie, gdy w związku z działaniami Rosji na Ukrainie napięcie między Moskwą a Zachodem jest najwyższe od zimnej wojny - komentuje agencja Reutera.

Byli udziałowcy koncernu Jukos, niegdyś największego producenta ropy w Rosji, domagali się odszkodowania w wysokości 100 mld dolarów za konfiskatę ich aktywów. Według _ Kommiersanta _ sąd nakaże Rosji wypłatę połowy tej sumy. Moskwa odwoła się od wyroku - twierdzi gazeta.

Pozew w tej sprawie został złożony przez spółki zależne grupy Menatep z siedzibą na Gibraltarze. Za pomocą tej firmy Michaił Chodorkowski, niegdyś najbogatszy człowiek w Rosji, kontrolował Jukos. Menatep teraz istnieje jako spółka holdingowa GML, a Chodorkowski nie jest jej akcjonariuszem.

Chodorkowski, który nie walczył w Hadze o odszkodowanie, popadł wcześniej w konflikt z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, gdy oskarżył jego otoczenie o korupcję i zaczął finansowo wspierać opozycyjne partie. W październiku 2003 roku został aresztowany, a jego koncern doprowadzono do bankructwa. W 2005 roku został skazany za kradzież i uchylanie się od podatków. Jego firma, niegdyś warta 40 mld dolarów, została znacjonalizowana, a większość aktywów została przekazana Rosnieftowi, czyli koncernowi naftowemu, którego szefem jest Igor Sieczyn, bliski współpracownik Putina.

Zdaniem _ Kommiersanta _ Stały Trybunał Arbitrażowy uznał, że Rosja naruszyła międzynarodowe porozumienie ws. energii, przyjęte w 1991 r.

Jak pisze gazeta, Trybunał orzekł też, że Rosja musi rozpocząć wypłacanie odszkodowań 2 stycznia 2015 r. W przeciwnym razie od tego momentu naliczane będą odsetki od tej sumy.

Czytaj więcej w Money.pl
Chodorkowski: _ Putin zakazał zabicia mnie _ Michaił Chdorkowski przeżył dziesięcioletni pobyt w kolonii karnej dzięki prezydentowi Władimirowi Putinowi.
Chodorkowski znów walczy? Sprawa Jukosu... Sąd Najwyższy ponownie rozpatrzy pierwszą sprawę firmy Jukos. Ma to związek z decyzją Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Czy Łukaszenka pójdzie śladem Putina Czy zostaną uwolnieni z kolonii karnych również białoruscy więźniowie polityczni.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)