Reklamy w radiu i telewizji nie mogą być głośniejsze niż poprzedzające je programy. Nadawcy będą z tego rozliczani przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. Jeśli reklamy będą zbyt głośne, nadawców dotkną kary finansowe.
Głośna reklama od lat jest zmorą widzów. Liczne skargi napływają do KRRiT, a w 2006 r. interweniował w tej sprawie Rzecznik Praw Obywatelskich, który podkreślał, że _ spokój psychiczny _, który burzy nagłe natężenie dźwięku reklam, _ należy niewątpliwie do otwartego katalogu dóbr osobistych chronionych na podstawie art. 23 Kodeksu cywilnego _.
Podobnie KRRiT podkreśla, że nadmierna głośność dźwięków oraz jej nagłe skoki _ w niezaprzeczalny sposób naruszają komfort psychiczny odbiorcy w czasie emisji programu _.
Problem rozwiązać ma wchodząca w poniedziałek w życie nowelizacja rozporządzenia Krajowej Rady o działalności reklamowej i telesprzedaży w programach radiowych i telewizyjnych. Poziom głośności reklam ma być ustalany na podstawie specjalnego _ algorytmu obiektywnego pomiaru głośności dźwięku wielokanałowego _.
[
W poniedziałek zakończy się kadencja KRRiT ]( http://news.money.pl/artykul/w;poniedzialek;zakonczy;sie;kadencja;krrit,165,0,631973.html )
Poziom dźwięku badać mają sami nadawcy. Porównywać należy poziom głośności audycji nadawanych w okresie 20 sekund przed rozpoczęciem emisji reklam i telesprzedaży z poziomem głośności poszczególnych spotów reklamowych. Skomplikowane zasady pomiaru szczegółowo opisuje załącznik do rozporządzenia.
Nadawcy zapewniają, że rozporządzenie będzie przestrzegane. _ - Dostosujemy się do przepisów, które wejdą w życie w poniedziałek _ - powiedział rzecznik Polsatu Tomasz Matwiejczuk.
Także rzecznik TVP Karol Smoląg mówi, że jego stacja jest przygotowana na wejście w życie nowych regulacji i dysponuje sprzętem niezbędnym do pomiaru głośności reklam. Według Smoląga rozporządzenie KRRiT dla TVN zmienia niewiele, bo _ już od dawna wszystkie programy TVN spełniają kryteria określone w rozporządzeniu KRRiT _.
Również rzecznik Polskiego Radia Radosław Kazimierski zapewnia, że spółki problem głośnych reklam nie dotyczy. _ - Do rozporządzenia na pewno się zastosujemy, ale już teraz nagłośnienie w Polskim Radiu jest cały czas kontrolowane _ - powiedział.
Deklaracje nadawców zweryfikuje KRRiT. Do nasłuchu reklam przygotowuje się Departament Techniki, który będzie dokonywał pomiarów bieżących i na ich podstawie oceniał czy popełnione zostało przekroczenie. Jeśli Krajowa Rada uzna, że reklama była zbyt głośna, prześle materiał z nasłuchu do akredytowanego laboratorium, specjalizującego się w akustyce. Jeśli laboratorium potwierdzi, że reklama była głośniejsza niż poprzedzające ją programy, KRRiT zdecyduje o nałożeniu kary.
Za zbyt głośne reklamy nadawca może zapłacić karę sięgającą połowy jego opłat za częstotliwości, a w przypadku gdy nadawca nie uiszcza opłaty za częstotliwość, kara wyniesie do 10 proc. przychodu nadawcy, osiągniętego w poprzednim roku podatkowym.