Pakistański rząd zamierza oskarżyć byłego prezydenta Perveza Musharrafa o zdradę stanu - poinformował wczoraj szef MSW Chaudhry Nisar Ali Khan. Tak zakwalifikowano ogłoszenie przez Musharrafa stanu wyjątkowego w 2007 roku i zawieszenie konstytucji.
Khan zapowiedział, że już dzisiaj rząd wyśle do Sądu Najwyższego wniosek o rozpoczęcie procesu. Musharraf, przywódca wojskowego zamachu stanu z 1999 roku i prezydent państwa w latach 2001-2008, byłby pierwszym wojskowym władcą Pakistanu sądzonym za zdradę stanu, za co grozi kara śmierci lub dożywocie. Część obserwatorów wątpi jednak, by dopuściła do tego armia. W 66-letniej historii Pakistanu były trzy wojskowe zamachy stanu.
W marcu br. Musharraf powrócił do Pakistanu z dobrowolnego wygnania z zamiarem wystartowania w majowych wyborach. Nie pozwolono mu jednak kandydować, a jednocześnie postawiono mu wiele zarzutów. Ciąży na nim m.in. zarzut przyczynienia się do śmierci byłej premier Benazir Bhutto w 2007 roku, odsunięcia od obowiązków i przetrzymywania sędziów Sądu Najwyższego w tym samym roku, a także zabójstwa rok wcześniej szefa rebelii w niestabilnej prowincji Beludżystan - Akbara Buktiego.
Szef MSW zapewniał, że oskarżenie byłego prezydenta o zdradę stanu nie jest osobistą zemstą premiera Nawaza Sharifa, obalonego w 1999 roku w wyniku zamachu stanu pod wodzą Musharrafa.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Były prezydent Pakistanu wyszedł z aresztu Ciąży na nim m.in. zarzut przyczynienia się do śmierci byłej premier Benazir Bhutto w 2007 roku a także odsunięcia od obowiązków i przetrzymywania sędziów Sądu Najwyższego. | |
Liga Muzułmańska wygrała w Pakistanie 60 mandatów w Zgromadzeniu Narodowym jest zarezerwowanych dla kobiet i przydzielanych w sposób proporcjonalny. | |
Nie żyje dowódca powiązany z Al Kaidą Niezidentyfikowani sprawcy zastrzelili Nasiruddina Hakkaniego, walczącego z wojskami USA w Afganistanie ruchu zbrojnego. |