Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nieprawidłowości w Ministerstwie Kultury. Poszkodowane były szkoły artystyczne

0
Podziel się:

W latach 2011-2013 część niepublicznych szkół dostała mniej niż połowę przysługującej im kwoty dotacji.

W resorcie Małgorzaty Omilanowskiej NIK <br> wykrył szereg nieprawidłowości
W resorcie Małgorzaty Omilanowskiej NIK <br> wykrył szereg nieprawidłowości (Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego)

- _ Od 14 lat kolejni ministrowie kultury za pośrednictwem Centrum Edukacji Artystycznej przekazywali niepublicznym szkołom artystycznym zaniżone dotacje, konsekwentnie naruszając ustawę o systemie oświaty _ - wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli. W latach 2011-2013 wszystkie szkoły tego rodzaju dostały mniej niż połowę przysługującej im kwoty.

Z dokumentu Najwyższej Izby Kontroli wynika, że ze 131 mln zł jakie w tym okresie te szkoły powinny otrzymać z budżetu, na ich konta trafiło niewiele ponad 62 mln zł, czyli mniej niż połowa. Szkoły nie wiedziały, czy przyznane im sumy są prawidłowe, bo nie znały podstawy, ani wynikających z niej stawek dotacji.

Kwotę dotacji ustala się na podstawie wydatków bieżących, prowadzonych przez Ministerstwo Kultury, publicznych szkół artystycznych danego typu. Wysokość dotacji wylicza i w imieniu ministra przekazuje Centrum Edukacji Artystycznej - jednostka sprawująca nadzór pedagogiczny nad szkołami artystycznymi.

NIK wskazuje na szereg nieprawidłowości. Pomimo niewystarczających środków, resort kultury nie wnioskował do ministerstwa finansów o dodatkowe kwoty na dotacje dla niepublicznych szkół artystycznych. Dlaczego? Jak tłumaczą kontrolerzy NIK, głównym powodem tego zaniechania miało być przekonanie, że w związku z nadmiernym obciążeniem budżetu państwa wypłata należnych środków i tak nie byłaby możliwa.

Brakowało środków, ale resort nie interweniował

Na tym wątpliwości dotyczące wysokości dotacji się nie kończą. NIK wskazuje także, że zaniżone dotacje często naliczane były według niejednolitych stawek.

To oznacza, że szkoły tego samego typu otrzymywały więc różne dofinansowania, chociaż zgodnie z przepisami stawka na jednego ucznia powinna być taka sama dla szkół artystycznych danego typu - bez względu na to, jaką dyscypliną sztuki się zajmują.

NIK wskazuje również, że często przekazywano środki na podstawie planowanej, a nie rzeczywistej liczby uczniów. W efekcie szkoły, które przyjęły mniej uczniów niż planowały otrzymywały więcej pieniędzy niż powinny. Z kolei te, które źle oszacowały liczby chętnych - mniej niż powinny.

Kontrolerzy NIK wskazują także przypadki, w których - pomimo braku środków na dotacje dla szkół artystycznych posiadających uprawnienia publicznych - udzielono dotacji szkołom, które takich uprawnień nie posiadały. W latach 2011-2013 trzy szkoły, które nie powinny otrzymać pieniędzy, dostały łącznie milion złotych.

Czytaj więcej w Money.pl
Pracownicy muzeów protestują. Chcą... Akcję protestacyjną zorganizowała Sekcja Pracowników Muzeów NSZZ Solidarność Regionu Mazowsze, zrzeszająca 16 stołecznych i mazowieckich muzeów samorządowych i rejestrowych.
Prezydent powołał nowego ministra kultury Ustanowienie Krajowego Programu Ochrony Zabytków i otwarcie kluczowych inwestycji - to zdaniem ustępującego ministra kultury najważniejsze zadania dla jego następczyni.
CBA skontrolowało resort kultury. Sprawdzali... Centralne Biuro Antykorupcyjne zakończyło dzisiaj kontrolę w ministerstwie kultury i dziedzictwa narodowego - powiedział rzecznik CBA Jacek Dobrzyński.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)