Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niepokojące sygnały w sprawie porwanych obserwatorów OBWE

0
Podziel się:

Bundeswehrze nie udało się dotąd nawiązać kontaktu z grupą obserwatorów uprowadzonych i przetrzymywanych przez prorosyjskich separatystów w Słowiańsku.

Niepokojące sygnały w sprawie porwanych obserwatorów OBWE
(funky1opti/CC/Flickr)

Bundeswehrze nie udało się dotąd nawiązać kontaktu z grupą obserwatorów uprowadzonych i przetrzymywanych przez prorosyjskich separatystów w Słowiańsku, na wschodzie Ukrainy - poinformował rzecznik niemieckiego ministerstwa obrony.

Podejmowane są próby dodzwonienia się na komórki porwanych osób, jednak dotychczas nie dały one rezultatów - powiedział.

Jak dodał rzecznik, na razie nie wiadomo, ilu dokładnie ludzi jest przetrzymywanych. Pierwotnie grupa składała się z 13 osób: czterech Niemców (trzech przedstawicieli Bundeswehry i tłumacza), czterech obserwatorów wojskowych z innych krajów (według OBWE chodzi o obywateli Czech, Danii, Polski i Szwecji) oraz pięciu ukraińskich wojskowych.

Rozmowy z separatystami prowadzone są za pośrednictwem Niemiec, ponieważ uprowadzeni są członkami bilateralnej misji podjętej pod kierownictwem centrum weryfikacyjnego Bundeswehry na zaproszenie ukraińskiego rządu.

W związku z uprowadzeniem obserwatorów niemieckie ministerstwo spraw zagranicznych powołało sztab kryzysowy.

W ramach swej misji, prowadzonej na podstawie Dokumentu Wiedeńskiego o środkach budowy zaufania i bezpieczeństwa z 1999 roku, porwani obserwatorzy monitorowali przebieg operacji antyterrorystycznej przeciw separatystom na wschodzie Ukrainy pod kątem przestrzegania prawa międzynarodowego i obrony ludności cywilnej.

OBWE poinformowała w piątek wieczorem, że jej misja na Ukrainie jest kontynuowana. Pomaga ona władzom w Kijowie we wprowadzeniu w życie porozumienia z Genewy, gdzie szefowie dyplomacji Ukrainy, USA, UE i Rosji ustalili, że będą wspierać działania na rzecz deeskalacji konfliktu we wschodnich regionach.

Czytaj więcej w Money.pl
Polak wśród porwanych na Ukrainie Rzecznik MON Jacek Sońta potwierdził, że wśród zatrzymanych członków misji OBWE jest polski oficer.
Ostrzelano samolot wojskowy nad Ukrainą Po wylądowaniu maszyna przeszła przegląd techniczny i może nadal realizować swoje zadania.
NATO: To nie separatyści, ale wojska rosyjskie Jak podkreśla Rasmussen, ponowne pojawienie się mężczyzn, w identycznych, pozbawionych emblematów mundurach, wyposażonych w rosyjską broń wojskową to bardzo zły rozwój sytuacji.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)