Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nie żyje 17-latek, który wpadł pod lód w Warszawie

0
Podziel się:

19-latek i 17-latek przebywali pod lodem co najmniej 20 minut.

Nie żyje 17-latek, który wpadł pod lód w Warszawie
(PAP/Jacek Turczyk)

Nie żyje 17-latek, który w środę wraz ze starszym kolegą wpadł pod lód na jeziorku w warszawskim Parku Moczydło. 19-latek i 17-latek przebywali pod lodem co najmniej 20 minut. Starszy chłopak zmarł wczoraj.

Jak powiedział Rafał Marczak z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji, informację o śmierci 17-latka policjanci otrzymali w nocy ze środy na czwartek.

Strażacy informowali, że otrzymali zgłoszenie o wypadku od policji tuż po godz. 15 i już po siedmiu minutach byli na miejscu. Po dziesięciu minutach od zgłoszenia na miejsce dotarła dodatkowo specjalistyczna grupa nurkowa z Żerania - w sumie pięć zastępów.

To właśnie płetwonurkowie wyłowili mężczyzn - pierwszego po ok. 20 minutach od zgłoszenia, drugiego po kolejnych pięciu minutach. Pierwszego z nastolatków wyłowiono z głębokości ok. 2,5 metra. Po przeprowadzonej na miejscu akcji ratunkowej lekarz pogotowia podjął decyzję o przewiezieniu obu do szpitala.

Rzecznik komendanta głównego straży pożarnej Paweł Frątczak zaapelował o zachowanie szczególnej ostrożności i niewchodzenie na zamarznięte akweny. Zaapelował także do wszystkich, którzy na przyszłość będą świadkami takiego zdarzenia, by jeśli chcą pomóc, podali linkę czy szalik, ale nigdy sami nie wbiegali na lód.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
kraj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)