NATO podejmie wszelkie niezbędne kroki na rzecz obrony należącej do Sojuszu Północnoatlantyckiego Turcji, gdyby zagrozili jej umacniający się w sąsiednich Syrii i Iraku bojownicy Państwa Islamskiego - oświadczył sekretarz generalny NATO.
_ - Jesteśmy bardzo zaniepokojeni działaniami tak zwanego Państwa Islamskiego, które jest zgrają terrorystów, a zatrzymanie ich postępów jest sprawą nadzwyczaj ważną _ - powiedział Anders Fogh Rasmussen, udzielając w Brukseli wywiadu agencji Reutera.
_ - Gdyby którykolwiek z naszych sojuszników, a w tym przypadku szczególnie Turcja, stanął w obliczu jakiegokolwiek źródła zagrożenia, bezzwłocznie podjęlibyśmy wszelkie niezbędne kroki na rzecz zapewnienia skutecznej obrony Turcji czy innego sojusznika _ - podkreślił.
W ciągu ostatnich miesięcy znaczne obszary północnego Iraku opanowali działający początkowo tylko w Syrii sunniccy radykałowie z organizacji Państwo Islamskie, którzy na szeroką skalę represjonują ludność innych wspólnot religijnych, w tym chrześcijan. Ich obecna ofensywa kieruje się przeciwko irackiemu Kurdystanowi i nie jest wykluczone, że mogą zaatakować sąsiadujące z nim tereny Turcji, zamieszkane również przez Kurdów.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Turcja w obronie stabilności na Wschodzie Minister spraw zagranicznych podkreślił znaczenie Krymu i stabilności Ukrainy dla swojego kraju. | |
NATO pozostawi rakiety na niespokojnej granicy Ambasadorowie państw członkowskich NATO zgodzili się, że _ ogólne ryzyka i zagrożenia dla Turcji pozostają poważne _. | |
Trurcja prosi NATO o ochronę Pierwotnie zainstalowane na początku 2013 roku rakiety miały zostać na granicy przez dwanaście miesięcy. |