Małopolska policja poszukuje sprawcy napadu z bronią w Bochni (Małopolska), do jakiego doszło po południu. Napastnik strzelił do mężczyzny i zrabował mu reklamówkę z pieniędzmi. Ofiara zmarła w szpitalu - poinformowała policja.
Według ustaleń policji, sprawca rabunku podszedł do mężczyzny i strzelił mu w klatkę piersiową. Następnie zabrał reklamówkę z pieniędzmi i uciekł w kierunku ul. Krakowskiej. Postrzelony mężczyzna mimo reanimacji zmarł w szpitalu.
Według mediów ofiarą rozboju był pracownik kantoru, który - jak podało RMF FM - wchodził do bloku mieszkalnego.
Napastnik zranił także przypadkową osobę - przechodzącą w pobliżu kobietę. Policja ustala m.in., czy została ona trafiona wskutek kolejnego strzału, czy też zrykoszetował pocisk, wystrzelony do mężczyzny.
_ - Poszukujemy mężczyzny w wieku ok. 40-50 lat, ok. 160 cm wzrostu, ubranego na czarno, w czapce na głowie i skórzanej kurtce _ - powiedział PAP rzecznik małopolskiej policji Mariusz Ciarka.
Zaapelował do świadków, posiadających informacje w sprawie, o kontakt z policją.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Wyciągnął nóż na lotnisku i zaatakował Według świadków sprawca najpierw napadł na sprzedawcę biletów przy jednym z okienek, a potem krzyczał m.in., _ że chce polecieć na Jowisza, lecz nie pozwalają mu wsiąść do samolotu. _ | |
Policja ujawniła portret sprawcy rozboju Z informacji zebranych przez funkcjonariuszy wynika, że poszukiwany mężczyzna ubrany był prawdopodobnie w uniform przypominający mundur policyjny. | |
Napadli na policjantów. Chcieli zabrać broń Rannych zostało dwóch policjantów. |