Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nałęcz mówi o kampanii Komorowskiego

0
Podziel się:

Zdaniem polityków PiS, wystąpienie prezydenta podczas uroczystości pogrzebowych Wojciecha Jaruzelskiego było rozpoczęciem kampanii przedwyborczej.

Nałęcz mówi o kampanii Komorowskiego
(Witold Rozbicki/Reporter)

Prezydent nie rozpoczyna kampanii przedwyborczej - mówi doradca Bronisława Komorowskiego, Tomasz Nałęcz. - Słowa prezydenta USA Baracka Obamy wypowiedziane w Warszawie, skłonią prezydenta Władimira Putina, do rewizji polityki - uważa.

Skomentował on w Jedynce twierdzenia przewodniczącego klubu Prawa i Sprawiedliwości Mariusza Błaszczaka, zdaniem którego wystąpienie prezydenta podczas uroczystości pogrzebowych Wojciecha Jaruzelskiego było rozpoczęciem kampanii przedwyborczej. Nałęcz powiedział, że Błaszczak przesadził, doszukując się w tym politycznego podtekstu.

Tomasz Nałęcz nie zgodził się też z opinią Błaszczaka, że wczorajsze orędzie prezydenta, wygłoszone przed Zgromadzeniem Narodowym, było wyrażeniem "wotum nieufności" wobec premiera Donalda Tuska. Prezydencki doradca zapewnił, że nie ma różnic zdań między Komorowskim a Tuskiem.

Prezydent wystąpił wczoraj przed Zgromadzeniem Narodowym z okazji uroczystości 25 rocznicy przeprowadzenia częściowo wolnych wyborów w Polsce.

Obama zmusi Putina do ustępstw?

_ - Słowa prezydenta USA Baracka Obamy wypowiedziane w Warszawie, skłonią prezydenta Władimira Putina, do rewizji polityki - _ uważa doradca prezydenta Tomasz Nałęcz.

Gość radiowej Jedynki uważa , że rosyjski prezydent musiał usłyszeć po wypowiedziach w Warszawie, że wolny świat "nie przypomina Monachium z 1938 roku".

Zdaniem Nałęcza, w Warszawie padły w kontekście wydarzeń na Ukrainie, mocne słowa. Ważne było to, że zarówno Barack Obama jak i Bronisław Komorowski, podkreślili, iż intencją jest powrót do dobrych stosunków z Rosją. Z drugiej strony, nie może być tolerancji dla takiego postępowania, jak wobec Ukrainy.

Pytany jak powinny wyglądać polityka wobec Rosji, Nałęcz mówił, że powinna być adekwatna do sytuacji. Zdaniem prezydenckiego doradcy, wzmacnianie sił NATO w Polsce nie powinna zaogniać tych stosunków, ponieważ ofertą wolnego świata dla Putina jest pokój a działania NATO mają charakter obronny.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)