*Liczba przestępstw w Polsce w 2010 roku minimalnie wzrosła, wzrosła jednak także ich wykrywalność, podkreśla Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. *
Resort opublikował coroczny raport, z którego wynika, że w ubiegłym roku doszło do ponad miliona stu trzydziestu ośmiu tysięcy przestępstw, co oznacza w stosunku do roku poprzedniego wzrost o 0,8 procent.
Wiceminister spraw wewnętrznych Adam Rapacki podkreśla jednak, że w porównaniu z latami ubiegłymi i tak jest lepiej: - _ Jeżeli chodzi o przestępczośc to ona utrzymuje się mniej więcej na tym samym poziomie, a to poziom o 22 proc. mniejszy niż przed pięcioma laty _ - mówi wiceminister.
POSŁUCHAJ ADAMA RAPACKIEGO:
Z raportu wynika, że w 2010 roku doszło na polskich drogach do blisko 39 tysięcy wypadków, co w porównaniu z latami ubiegłymi też wygląda znacznie lepiej. Wiceminister Rapacki przyznaje jednak, że w tym roku statystyka znów się pogarsza.
- _ Ten rok, jeżeli chodzi o liczbę zabitych jest niepokojący. Zatrzymał nam on trend malejącej liczby ofiar. Gdy Polacy wyjeżdżają za granicę, to zdejmują nogę z gazu, bo wiedzą, że czekają ich wysokie kary. Natomiast u nas hulaj dusza, piekła nie ma _ - mówi wiceminister.
POSŁUCHAJ ADAMA RAPACKIEGO:
Ministerstwo zastanawia się w związku z tym nad podwyższeniem wysokości mandatów.
W ubiegłym roku na polskich drogach zginęło ponad 3900 osób, a blisko 49 tysięcy zostało rannych.