Nieznani sprawcy wdrapali się na jeden z siedmiu budynków w stylu empire wybudowanych w Moskwie na polecenie Józefa Stalina i przemalowali część wieńczącej jego iglicę złotej gwiazdy na niebiesko. Zawiesili też flagę państwową Ukrainy.
Policja zatrzymała cztery młode osoby - dwóch mężczyzn i dwie kobiety - które podejrzewa o ten czyn. Zatrzymani mieli przy sobie sprzęt alpinistyczny. Wszyscy czworo są mieszkańcami Moskwy i regionu moskiewskiego. Zaprzeczają, by mieli cokolwiek wspólnego z tą akcją.
Sprawcy wspięli się na liczący 176 metrów wieżowiec na Wybrzeżu Kotielniczeskim, w samym centrum Moskwy. Ten 32-kondygnacyjny budynek mieszkalny uważany jest za elitarny; ma własną ochronę. Na razie nie wiadomo, w jaki sposób uczestnicy akcji dostali się na iglicę.
Cute #Ukraine flag stunt in #Moscow this morning http://t.co/6XQmql8Q1r
â Transitions Online (@TransitionsMag) sierpień 20, 2014
Budowę tego wysokościowca - podobnie jak sześciu pozostałych - rozpoczęto w 1938 roku, a ukończono w 1952 roku. W zamyśle Stalina miały być nowymi symbolami Moskwy. Pracami kierował osobiście szef NKWD Ławrentij Beria. Budynki te, wzorowane na amerykańskich drapaczach chmur, nazywane są przez moskwian _ stalinskimi wysotkami _, czyli _ stalinowskimi wieżowcami _.
W domu na Wybrzeżu Kotielniczeskim w różnych okresach mieszkali m.in. poeci Jewgienij Jewtuszenko i Andriej Wozniesienski, pisarze Wasilij Aksionow i Konstantin Paustowski, reżyser Jurij Lubimow, aktora Faina Raniewska, piosenkarka Ludmiła Zykina i tancerka Galina Ułanowa.
Ukraińską flagę na iglicy wysokościowca zauważono około godz. 7 czasu moskiewskiego (5 w Polsce). Po trzech godzinach zdjęli ją wezwani na miejsce ratownicy wysokogórscy.
Policja wszczęła śledztwo z artykułu 214 Kodeksu Karnego Federacji Rosyjskiej (wandalizm). Sprawcom grozi do trzech lat pozbawienia wolności w kolonii karnej.
Cytowany przez telewizję Life News jeden z zatrzymanych Aleksandr Pogrebow oświadczył, że do aresztu trafił za to, że skoczył z wieżowca na spadochronie. _ - Miejsce to wybrałem, bo jest piękne. Tak się złożyło, że w momencie skoku ktoś dokonał aktu wandalizmu _ - powiedział, zaznaczając, że nie wie, kto to zrobił.
Pogrebow dodał, że skoki spadochronowe są jego hobby. - _ Ani ja, ani moi przyjaciele nie należymy do żadnych organizacji, z wyjątkiem sportowych _ - podkreślił.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Rosyjski konwój stoi, trwają rozmowy Delegacja Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża przeprowadziła rozmowy w MSZ Rosji w sprawie dostawy rosyjskiej pomocy humanitarnej na Ukrainę. | |
Niemieccy lekarze wykluczyli ebolę Testy krwi nie wykazały obecności wirusa eboli. Lekarze podejrzewają, że kobieta, która niedawno wróciła z Nigerii, choruje na malarię. | |
Hiroshima znów w gruzach. Ponury obraz tragedii Lawiny zeszły ze zboczy wzgórz rozmiękłych po długotrwałych i wyjątkowo ulewnych opadach deszczu, zaskakując ludzi w czasie snu. |