Koniec misji NATO w Afganistanie był jednym z najważniejszych wydarzeń kończącego się roku za granicą. W ostatnią niedzielę Dowództwo Sojuszu oficjalnie zakończyło trwającą od 13 lat misję ISAF. 1 stycznia rozpocznie się nowa, znacznie mniejsza misja NATO w Afganistanie pod nazwą _ Resolute Support _.
Przez ostatnich 13 lat przez Afganistan przewinęło się kilkaset tysięcy żołnierzy z kilkudziesięciu krajów. W misji wzięło udział 28 tysięcy Polaków. W Afganistanie zginęło około 3,5 tysiąca żołnierzy, w ty 45 Polaków. Zagraniczni żołnierze walczyli z talibami, odbudowywali domy i wyszkolili 350 tys. afgańskich żołnierzy i policjantów.
- Afgańskie siły są znacznie bardziej profesjonalne i mają lepsze dowództwo niż kilka lat temu, a to również zasługa wspaniałej koalicji międzynarodowej, która pracowała z nimi ramię w ramię - mówi ostatni dowództwa misji ISAF John Campbell.
Społeczność międzynarodowa, która w ostatnich latach była obecna a Afganistanie, popełniała też błędy. Wielokrotnie w nalotach ginęli cywile, a świat nie poradził sobie z korupcją czy narkotykami. Część pieniędzy pomocowych dla Afganistanu została zmarnowana.
- Od czasu Rosjan wpłynęło do Afganistanu (w 1979 roku - przyp. Red.) wiele pieniędzy, ale ja osobiście nie dostałem nic, ani centa, a rząd płaci bardzo niskie pensje. Nie starcza mi na utrzymanie rodziny - mówi Mohammed sprzątający ulice w centrum Kabulu.
W dramatycznie złym stanie jest afgańska gospodarka, która nie poradzi sobie bez pomocy z zewnątrz.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Misja w Afganistanie to klęska i rozczarowanie Zbrojna interwencja Zachodu w Afganistanie łącznie kosztowała życie 3,5 tys. zachodnich żołnierzy. | |
Poska ściąga Rosomaki i broń do kraju - _ Mamy już 99,51 procent zrealizowanego zadania _ - dodaje dowódca zmiany, pułkownik Adam Słodczyk. | |
Wyślemy wojska do krajów bałtyckich? Na Litwę Polska wyśle cztery samoloty MiG-29 i do 100 żołnierzy i pracowników wojska. |