Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Matka Magdy z Sosnowca chciała się zabić? Służba więzienna dementuje

0
Podziel się:

Prokuratura ujawnia wyniki śledztwa. Te ustalenia potwierdzają...

Matka Magdy z Sosnowca chciała się zabić? Służba więzienna dementuje
(PAP/Andrzej Grygiel)

Służba więzienna dementuje doniesienia o próbie samobójczej matki Magdy z Sosnowca. Wcześniej do mediów przedostała się informacja, że kobieta próbowała się otruć tabletkami. Rzeczniczka Służby Więziennej Luiza Sałapa powiedziała IAR, że matka dziewczynki nie targnęła się na swoje życie.

Aktualizacja: 19:57

Patolodzy ustalili, że przyczyną śmierci dziecka był tępy uraz głowy. Z zeznań matki dziecka wynika, że dziewczynka wypadła jej z rąk i zmarła po uderzeniu w głowę. Według prokuratorów jest to prawdopodobna wersja wydarzeń. Śledczy podkreślają jednak, że do przedstawienia ostatecznej i wiążącej opinii konieczne jest rozpoznanie sprawy przez biegłych. Opinia biegłych na piśmie powinna wpłynąć w najbliższych dniach.

Tymczasem policja bada, czy funkcjonariusze lub prokuratorzy bezprawnie przekazali Krzysztofowi Rutkowskiemu informacje w sprawie śledztwa dotyczącego zaginięcia półrocznej Magdy z Sosnowca. Rzecznik Komendy Głównej Policji Mariusz Sokołowski powiedział, że policjanci mieli w piątek rano przesłuchać matkę dziewczynki i postawić ewentualnie zarzuty. Nie zdążyli tego zrobić, ponieważ w czwartek wieczorem Rutkowski ogłosił, że rozwiązał sprawę tajemniczego zaginięcia dziecka.

_ - Tak jakoś dziwnie się stało, że dzień przed wykonaniem kolejnych czynności procesowych, które mogłyby skutkować przedstawieniem zarzutów w tej sprawie następuje swoisty przełom, mimo, że jeszcze kilka godzin wcześniej detektyw przedstawiał dziennikarzom zupełnie inną wersję zdarzeń _ - podkreślił Sokołowski. Zaznaczył jednak, że ma nadzieję, iż tak nie było.

Półroczna Magda zaginęła 24 stycznia. Matka utrzymywała, że dziecko uprowadzono z wózka, gdy ta na ulicy straciła przytomność. Półtora tygodnia później przyznała, że dziecko zmarło na skutek nieszczęśliwego wypadku, a jego ciało ukryła.

W piątek wieczorem wskazała policjantom miejsce pozostawienia zwłok dziewczynki, dzień później usłyszała zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka. Została aresztowana na dwa miesiące z obawy przed możliwością matactwa.

Więcej o sprawie Magdy z Sosnowca czytaj w Money.pl Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

wiadomości
wiadmomości
kraj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)