[aktualizacja: 13:07]
Policjanci odnaleźli matkę dwóch dziewczynek. Kobiety szukano od wczoraj w Stargardzie Szczecińskim, kiedy znaleziono ciało jej 9-letniej córki i ranną 3,5-letnią drugą córkę. Kobieta trafiła do szpitala, bo jest ranna.
Jak dowiedział się reporter RMF FM kobieta przejdzie operację. Ma ranę kłutą brzucha. Na razie nie wiadomo, czy była to próba samobójcza.
Jak powiedział młodszy aspirant Łukasz Famulski z Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie Szczecińskim, kobietę odnaleźli około godz. 9.30 policjanci kryminalni. Została ona przewieziona do komisariatu.
W piątek w jednym ze stargardzkich mieszkań policjanci znaleźli ciało 9-letniej dziewczynki i jej 3,5-letnią siostrę z poważnymi obrażeniami ciała. Na ciele dziewczynki były rany zadane ostrym narzędziem. Młodsza siostra dziewczynki również miała podobne rany i została przewieziona do szpitala.
Jak poinformowała Joanna Woźnicka rzeczniczka szczecińskiego szpitala, dziewczynka przeszła operację, jest w stanie zagrożenia życia.
Policjanci otrzymali zgłoszenie o tragedii od babci dziewczynek w piątek około godz. 17. Kobieta wróciła do domu i zastała otwarte drzwi do mieszkania. Tego dnia do południa dziećmi opiekowała się ich ciocia. Po południu do mieszkania wróciła z pracy 45-letnia matka dziewczynek.
Od wczoraj policjanci ze Stargardu Szczecińskiego i Szczecina szukali matki dziewczynki, pod której opieką miały znajdować się dziewczynki. Funkcjonariusze mieli zdjęcia kobiety. W poszukiwaniach brały udział psy tropiące.
Czytaj więcej w Money.pl Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej