Mija 17 lat od czasu największej zbrodni w powojennej Europie. W lipcu 1995 roku w bośniackiej Srebrenicy serbskie wojska zamordowały 8 tysięcy muzułmanów (na zdjęciu jeden z dwóch odpowiedzialnych za masakrę - Ratko Mladić).
11 lipca 1995 roku wojska bośniackich Serbów pod wodzą generała Ratko Mladicia zdobyły Srebrenicę. Dzień później rozpoczęła się rzeź mieszkających tam muzułmanów. Serbowie oddzielili kobiety i dzieci od chłopców i mężczyzn. Pierwszą grupę wywieźli autobusami, a mężczyzn rozstrzelali. Ciała wrzucano do zbiorowych grobów. Do dzisiaj trwa identyfikacja zwłok.
17. rocznica masakry w Srebrenicy będzie wyjątkowa dla rodzin ofiar. Po raz pierwszy bowiem dwaj odpowiedzialni za zorganizowanie masakry stanęli przed wymiarem sprawiedliwości. _ - Radovan Karadzić i generał Ratko Mladić są już w Hadze, a proces Mladicia został wznowiony _ - podkreśla były korespondent Polskiego Radia na Bałkanach Tomasz Kowalczewski.
O obojętność wobec masakry oskarża się holenderskich żołnierzy służących w kontyngencie ONZ. Oni wycofali się ze Srebrenicy, gdy zaczęły się czystki.
Podczas dzisiejszych uroczystości w Srebrenicy symbolicznie pochowanych zostanie 520 ofiar masakry. To ciała, które w ostatnim czasie udało się zidentyfikować.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Prezydent Serbii: Srebrenica to nie ludobójstwo Bośniacy są zaniepokojeni wypowiedziami nowego prezydenta Serbii. | |
| "To jedna z najbardziej ohydnych zbrodni" Bośniacki sąd wymierzył im po 35 i 30 lat więzienia. | |
| Deportowali podejrzanego o udział w masakrze Były dowódca brygady policji Serbów bośniackich Dejan Radojković został deportowany z USA. |