Do utarczek z udziałem przedstawicieli Śląskiego Ruchu Antyfaszystowskiego, którzy zaatakowali legalną manifestację sympatyków Obozu Narodowo-Radykalnego, doszło dziś w Katowicach. Rzucano petardami i butelkami. Policja zatrzymała kilkadziesiąt osób.
Aktualizacja: 19.15
Jak poinformował rzecznik katowickiej policji Jacek Pytel, zatrzymani należą do grupy określającej się jako antyfaszyści. W miejscu ich nielegalnego zgromadzenia policjanci znaleźli m.in. pojemniki z gazem łzawiącym, drewniane kije i pałki, nóż, pistolet, a także ochraniacze na szczęki i sól fizjologiczną do przemywania oczu.
_ - Znaleźliśmy także dokumenty świadczące o tym, że przedstawiciele tej grupy mieli swój szczegółowy plan działania i planowali zaatakowanie manifestacji. Dysponowali m.in. mapą przemarszu ONR, na której zaznaczono określone punkty _ - powiedział rzecznik, podkreślając, że zarówno manifestacja ONR, jak i zgromadzenie antyfaszystów, były legalne, czyli zgodnie z procedurami zgłoszone do Urzędu Miasta.
Początkowo policja zatrzymała cztery osoby z kręgu antyfaszystów; mieli oni naruszyć nietykalność cielesną funkcjonariuszy zabezpieczających manifestację. Później, gdy napastnik, który uderzył w głowę policjanta, schował się w grupie swoich kolegów, zdecydowano o zatrzymaniu całej kilkudziesięcioosobowej grupy. Mogą odpowiadać co najmniej za udział w nielegalnym zgromadzeniu.
_ - Będziemy teraz analizować przebieg zajść, m.in. na podstawie nagrań. Wówczas konkretnym osobom zostaną postawione konkretne zarzuty _ - dodał Pytel.
Marsz ONR w Katowicach
Katowicki marsz i kongres nawiązującego do przedwojennych tradycji ONR zorganizowano z okazji 78. rocznicy powstania tej organizacji. Jej przedstawiciele podkreślali, że na miejsce spotkania wybrano Katowice, by podkreślić polskość Śląska. Sprzed pomnika Powstańców Śląskich około - jak szacuje policja - 200-300 manifestantów przeszło ulicami miasta.
Po drodze, w okolicach ulicy Stawowej, sympatycy ONR mijali kilkudziesięcioosobową grupę zwolenników ruchu antyfaszystowskiego, którzy próbowali zepchnąć ich z trasy marszu. W kierunku narodowców i eskortujących ich policjantów posypały się petardy i butelki z atramentem. Jeden policjant został uderzony w głowę, innego poturbowano wyrywając mu pałkę. Wgnieciona została też karoseria jednego z radiowozów.
_ - Do akcji przystąpił policyjny pododdział, który zepchnął napastników, aby oddzielić ich od manifestantów. Grupa, której członkowie rzucali butelki i petardy, została zamknięta w policyjnym kordonie, natomiast demonstranci kontynuowali swój marsz _ - powiedział Pytel.
Śląski Ruch Antyfaszystowski w swoim oświadczeniu napisał m.in. że zalegalizowanie w katowickim Urzędzie Miasta marszu ONR (miał on w pełni legalny charakter) _ nie jest równoznaczne ze społeczną akceptacją planowanej maskarady _, stąd kontrmanifestacja antyfaszystów.
_ Jako Śląskie Środowisko Antyfaszystowskie uważamy, że postawa propagowana przez członków ONR prowadzi do szerzenia nienawiści, nawołuje do przemocy, oraz uwstecznia społeczeństwo, swoimi prymitywnymi, opiewającymi w faszystowską ideologię poglądami _ - czytamy w oświadczeniu.
Rzecznik ONR Marian Kowalski powiedział, że katowicki marsz, na który przyjechali sympatycy tej organizacji z całej Polski, miał przede wszystkim charakter rocznicowy, związany z 78. rocznicą powstania Obozu. Chodziło też o zaakcentowanie polskości Śląska m.in. wobec wyników spisu powszechnego, w którym ponad 800 tys. osób zadeklarowało narodowość śląską.
Według przedstawicieli ONR _ Obóz Narodowo-Radykalny jest ruchem społecznym skupiającym młodych Polaków, którym bliskie są takie wartości jak Bóg, Honor, Ojczyzna, Rodzina, Tradycja i Przyjaźń _. Propagując _ ideę narodową _ ONR odwołuje się do takich postaci jak Roman Dmowski, Jan Mosdorf, Tadeusz Gluziński, Henryk Rossman, czy Adam Doboszyński.
W dzisiejsze popołudnie w Katowicach zorganizowano jeszcze jedną manifestację. Po mszy w Archikatedrze Chrystusa Króla sympatycy Radia Maryja i Telewizji Trwam rozpoczeli marsz m.in. _ w obronie wolnych mediów _, domagając się m.in. miejsca dla tej telewizji na pierwszym cyfrowym multipleksie. Liczebność marszu wstępnie oszacowano na ponad 2 tys. osób.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Prześwietlą MSW. Mają poważny powód Deskur, który w ministerstwie nadzoruje m.in. policję, odpowiadał na pytania posłów Ruchu Palikota dotyczące wydarzenia z 20 marca. | |
Poturbowali niewinną parę. Teraz za to zapłacą Po omyłkowej interwencji policji 20 marca w Katowicach wszczęto postępowanie dyscyplinarne wobec dwóch policjantów, odpowiedzialnych za zaplanowanie tej akcji - poinformował o tym w środę PAP rzecznik śląskiej policji podinsp. Andrzej Gąska. | |
"Lepiej być moherem niż Tuska frajerem" Demonstranci żądali koncesji dla telewizji z Torunia. Wskazali źródło całego zła. |