Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Marek Jurek: Prezydent i premier łamią konstytucyjne prawa Polaków

0
Podziel się:

Apel prezydenta i premiera o bojkot referendum w sprawie odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz ma piętnować zwolenników odwołania prezydent stolicy.

Marek Jurek: Prezydent i premier łamią konstytucyjne prawa Polaków
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

Autorzy apelu chcą, by warszawiacy wiedzieli, że władza będzie widzieć swych przeciwników - uważa lider Prawicy Rzeczypospolitej Marek Jurek.

_ - Tak jak PRL-owskie 'głosowanie bez skreśleń' miało piętnować jako przeciwników 'państwa ludowego' ludzi korzystających z tajności głosowania i wchodzących do kabin wyborczych, tak apel o nieprzychodzenie na referendum ma piętnować warszawiaków opowiadających się za zmianą na stanowisku prezydenta stolicy _ - podkreślił Jurek w oświadczeniu przesłanym we wtorek PAP.

_ - Autorzy apelów o bojkot chcą, by warszawiacy wiedzieli, iż władza będzie widzieć swoich przeciwników. Taki jest obiektywny sens apeli o bojkot. Jeżeli prezydent i premier nie mieli takich zamiarów - powinni ze swych wezwań natychmiast się wycofać _ - zaapelował polityk.

Warszawski poseł PO Marcin Kierwiński, odnosząc się do tych zarzutów, powiedział PAP, że Marek Jurek powinien wypowiadać się merytorycznie w kwestii referendum i tego jak zarządzana jest stolica. _ Warszawa zmieniła się pozytywnie przez ostatnie siedem lat _ - przekonywał.

Jak zauważył, brak udziału w referendum też jest pewną formą wyrażenia swojego zdania nt. prezydent Warszawy. _ - Wielu celowo nie idąc na referendum, mówi: 'Gronkiewicz-Waltz jest dobrym prezydentem Warszawy, więc nie chcę przyłożyć ręki do uczestniczenia w awanturze politycznej' _ - zaznaczył.

_ - Świadoma decyzja o niewzięciu udziału w referendum jest postawą, która nie ma nic wspólnego z antyobywatelskim podejściem do kwestii wyborczych _ - podkreślił poseł PO.

Referendum ws. odwołania prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz odbędzie się 13 października. W połowie lipca premier Donald Tusk powiedział, że liczy na to, że _ warszawiacy w swojej przewadze wyrażą wotum zaufania dla prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz, odmawiając udziału w referendum ws. jej odwołania _. Także prezydent Bronisław Komorowski na początku sierpnia zasugerował, że nie weźmie udziału w referendum. Według niego, samorządy są coraz częściej polem partyjnych batalii toczonych m.in. za pomocą referendów ws. odwołania prezydentów miast.

W ubiegłym tygodniu Hanna Gronkiewicz-Waltz powtórzyła apel do swych zwolenników, by nie brali udziału w głosowaniu. - _ Podtrzymuję swoje stanowisko: kto uważa, że Warszawa pod moimi rządami zmienia się na lepsze, ten w dzień referendum zostanie w domu, a swojego wyboru dokona podczas właściwych wyborów w 2014 roku _ - napisała.

Inicjatorem akcji referendalnej jest Warszawska Wspólnota Samorządowa, na czele której stoi burmistrz Ursynowa Piotr Guział. Podpisy pod wnioskiem o przeprowadzenie głosowania zbierali też m.in. przedstawiciele partii politycznych. Organizatorzy referendum zarzucają Gronkiewicz-Waltz m.in. podwyżki cen biletów, nieprzygotowanie miasta do przejęcia gospodarki odpadami od 1 lipca br., źle prowadzone inwestycje i rozrost biurokracji miejskiej.

Do wzięcia udziału w referendum i odwołania prezydent Warszawy aktywnie namawiają mieszkańców stolicy m.in. politycy PiS, Solidarnej Polski i Ruchu Palikota. PO z kolei ma zamiar bronić Gronkiewicz-Waltz, według której referendum to próba destabilizacji życia w Warszawie na kilka miesięcy przed rozpoczęciem kampanii samorządowej.

Referendum będzie ważne, jeśli weźmie w nim udział 3/5 liczby wyborców, którzy wzięli udział w wyborze odwoływanego organu - czyli w przypadku warszawskiego referendum, co najmniej 389 430 osób.

Czytaj więcej w Money.pl
Będzie referendum w Warszawie? Palikot... Jest 130 tysięcy ważnych podpisów pod wnioskiem - twierdzi Janusz Palikot.
"Te wybory to strata czasu i pieniędzy" Prezydent Warszawy nie interesuje referendum w sprawie odwołania jej ze stanowiska.
Decyzja o referenum w Warszawie dopiero... - _ Spodziewamy się, że komisarz wyborczy wyda postanowienie o referendum ws.odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz nie wcześniej niż 20-21 sierpnia _.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)