Mandaty drogowe będą wystawiane przez automat, nie, jak dotychczas, przez funkcjonariuszy policji.
Projekt ma usprawnić system ściągania opłat, podaje _ Gazeta Prawna _.
Sieć fotoradarów obejmie miejsca najbardziej niebezpieczne. Zrobione zdjęcia natychmiast będą przesyłane do Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym. Tam, przy wykorzystaniu najnowszych technologii zespół pracowników zidentyfikuje kierowców, którzy jechali z niedozwoloną prędkością. Następnie centrum wezwie ukaranych do zapłacenia mandatu. Szczegóły techniczne przedsięwzięcia znajdą się w rozporządzeniu do ustawy.
_ Dzisiaj w Sejmie odbywa się pierwsze czytanie nowelizacji ustawy o ruchu drogowym. _Centrum ma odciążyć policję i skrócić tryb nakładania mandatów. Jak podaje Gazeta Prawna: _ Dotychczasowa procedura sprawdzania wykroczeń i identyfikacji sprawców powoduje, że egzekucja przepisów jest niewielka _.
Fotoradary w trenie zabudowanym będą robić zdjęcia w momencie przekroczenia dozwolonej prędkości nawet o 5 km/h. Obecnie _ skrzynka _ nie wychwytuje takich wartości. Również opłaty ulegną zmianie. W terenie zabudowanym grozi mandat w wysokości 100 zł za jazdą szybszą od obowiązującej o 5 km/h. Poza obszarem zabudowanym będziemy musieli zapłacić 200 zł za jazdę szybszą o 10 do 20 km/h.
_ Na drogach ekspresowych i autostradach kary będą łagodniejsze. 100 zł wyniesie kara za przekroczenie prędkości o 10 km/h do 20 km/h - _ pisze _ Gazeta Prawna _.
Kto sfinansuje program? Część kosztów budowy centrum pokryją środki unijne, w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. 81 mln zł zapłaci budżet państwa.