Los reżimu prezydenta Syrii Baszara el-Asada jest już przesądzony - powiedział minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii William Hague, który od środy przebywa w Iraku. Według opozycji w konflikcie syryjskim zginęło dotąd ok. 26 tys. osób.
_ - Jesteśmy przekonani, że los reżimu Asada jest przesądzony. Popełnił on tyle zbrodni, że nie może przetrwać _ - oświadczył Hague na wspólnej konferencji prasowej z irackim ministrem spraw zagranicznych Hosziarem Zebarim w Bagdadzie.
Obaj politycy podkreślili, że w ogarniętym konfliktem kraju musi zostać utworzony przejściowy rząd, który umożliwi transformację w kierunku _ bardziej demokratycznej i stabilnej _ Syrii.
_ - To jedyny sposób na zakończenie wojny domowej, powstrzymanie upadku państwa syryjskiego, fali uchodźców i wzrastania liczby ofiar konfliktu _ - zaznaczył Hague. Wielka Brytania sprzeciwia się zbrojnej interwencji w Syrii - przypomniał też minister.
W Syrii od marca 2011 roku trwa konflikt między siłami Asada a zbrojną opozycją. Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka, z siedzibą w Londynie, od wybuchu konfliktu zginęło ponad 26 tys. ludzi, w tym ponad 18,5 tys. cywilów.
W pierwszym dniu pobytu w Bagdadzie Hague zapowiedział, że Wielka Brytania _ będzie wspierać Irak na drodze do stabilności _.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Spotkają się z Asadem. Będzie przełom w Syrii? Nowy wysłannik ONZ i Ligi Arabskiej ds. Syrii Lakhdar Brahimi w czwartek przybywa do Damaszku, gdzie przeprowadzi rozmowy z szefem syryjskiej dyplomacji Walidem el-Mu'allimem. Według źródeł dyplomatycznych w piątek spotka się z prezydentem Baszarem el-Asadem. | |
Dyktator może użyć broni chemicznej Generał Manaf Tlas, najwyższy rangą wojskowy, który przeszedł na stronę syryjskiej opozycji, powiedział, że jest przeciwny zagranicznej interwencji zbrojnej w Syrii. |