Likwidacja sądów. Znikną placówki o znaczącej historii

Podczas debaty _ Okrągłego Stołu Sądownictwa _ pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Stanisław Dąbrowski ocenił, że decyzja o likwidacji sądów byłaby poważnym błędem.
Podkreślał, że zagrożone likwidacją są sądy bardzo ważne dla historii polskiego sądownictwa.

- _ Po prostu z mapy sądów rejonowych zniknie ponad 100 sądów i zlikwidowane będą sądy o znaczącej historii. Na terenie Galicji sądy były tworzone w połowie XIX wieku, w Polsce wschodniej powstawały po odrodzeniu państwa polskiego _ - mówił pierwszy Prezes Sądu Najwyższego.

Podkreślał, że likwidacja sądów rejonowych będzie miała także poważne skutki społeczne, bo sąd nie jest tylko miejscem wymierzania sprawiedliwości, ale też czynnikiem kulturotwórczym i podnoszącym rangę miasta, w którym jest ulokowany.

_ - W takich małych miasteczkach jak Węgrów czy Brzozów to w związku z sądem wytwarza się całe środowisko, prokuratura, adwokaci, radcowie prawni, odnosi się ranga miasta i pewnie te lokalne społeczności będą walczyły o te sądy - czego pewnie w ministerstwie sprawiedliwości nie przewidziano _ - mówił sędzia Dąbrowski.

Wiceminister sprawiedliwości Jacek Gołaczyński tłumaczył uczestnikom Okrągłego Stołu Sądownictwa, że intencją reformy jest usprawnienie pracy sądów. _ - Chodzi tylko o to, żeby we właściwy sposób zarządzać kadrą, żeby nie dochodziło do sytuacji, że sędziowie w jednym sądzie są bardzo obciążeni pracą, a w innym znacznie mniej _ - mówił wiceminister.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/245/m201461.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/sad;apelacyjny;uchyla;kare;339;mln;zl;dla;tp;sa,116,0,1021300.html) *339 mln zł kary dla TPSA? To ostateczny wyrok * Prawie 339 mln zł kary UKE nałożył na TP w lutym 2007 r. m.in. za to, że spółka nie ustalała cen swoich usług na podstawie obiektywnych kryteriów. Znamy finał tej sprawy. Przekonywał, że z punktu widzenia społecznego reforma jest korzystna, bo strony będą krócej czekały na rozstrzygnięcie spraw, więc dostęp do wymiaru sprawiedliwości będzie lepszy. Wiceminister Gołaczyński zapewniał, że przed reformą sądownictwa minister Gowin przeprowadzi szerokie konsultacje społeczne na każdym szczeblu sądownictwa.

Sędziów to jednak nie przekonuje. Anna Adamska-Gallant, sędzia ze stowarzyszenia Iustitia podkreśla, że ogłoszona reforma budzi bardzo duże zaniepokojenie środowiska sędziów.

_ - Trudno mówić o rzetelnych konsultacjach, jeżeli na przykład w piątek wpływa do sądów pismo, że prezesi mają do poniedziałku wskazać koszty zlikwidowania sądu, którym kierują. Naszym zdaniem ta wizja jest nieprzemyślana, niespójna i nie uwzględnia specyfiki poszczególnych sądów _ - mówiła sędzia Adamska-Gallant.

Krajowa Rada Sądownictwa już wcześniej skierowała do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o zbadanie, czy zapis uprawniający ministra sprawiedliwości do powoływania i znoszenia sądów jest zgodny z konstytucją.

28 lutego w Warszawie ma odbyć się manifestacja miast, w których mają być likwidowane sady rejonowe. W akcji mają uczestniczyć sędziowie, pracownicy sądów i samorządowcy, łącznie około tysiąca osób.

Debata _ Okrągły Stół Sądownictwa _ zorganizowana przez stowarzyszenie sędziów Iustitia była kolejną z serii debat poświęconych sytuacji sądownictwa w związku z planowaną reformą. Wcześniej takie spotkanie zorganizowała Krajowa Rada Sądownictwa. Podczas _ Okrągłego Stołu Sądownictwa _ środowisko sędziowskie dyskutowało o organizacji i strukturze systemu sądownictwa, drodze dochodzenia do zawodu sędziego i statusie sędziów w Polsce. Poruszane były także kwestie nadzoru nad sądami oraz zadania samorządów sędziowskich.