Ponad 360 osób, w tym około 300 lekarzy i farmaceutów jest podejrzanych w aferze korupcyjnej w Chorwacji. W centrum sprawy jest jedna z firm farmaceutycznych, która - według prokuratury - przekupywała medyków, by przepisywali pacjentom pewne leki.
Prokuratura ogłosiła, że głównymi podejrzanymi są menadżerowie koncernu farmaceutycznego. Są oni oskarżeni o stworzenie siatki lekarzy i farmaceutów, którym oferowano pieniądze, prezenty i wycieczki w zamian za przepisywanie leków produkcji tej firmy.
Jak komentuje w niedzielę dziennik _ Jutarnji List _, liczba osób, którym postawiono zarzuty w tej sprawie, jest największa w historii Chorwacji po 1991 roku.
Prokuratura nie ujawniła nazwy podejrzewanej firmy, natomiast portal BBC News podaje, że chodzi o koncern Farmal.
Śledztwo w tej sprawie, której nadano kryptonim Hipokrates, trwa od listopada 2012 roku.
W Chorwacji jest około 5 tys. lekarzy. Gdyby wszyscy podejrzani w tej sprawie lekarze zostali zwolnieni, zachwiałoby to chorwacką służbą zdrowia - komentuje BBC.
Od 1 lipca br. Chorwacja należy do Unii Europejskiej.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Stłumiony antyrządowy protest w Stambule W wyniku afery korupcyjnej, która wybuchła 17 grudnia, aresztowano 24 osoby, w tym synów dwóch ministrów. Erdogan zmuszony był przeprowadzić rekonstrukcję rządu i wymienić 10 ministrów. | |
Prokurator przerywa milczenie ws. afery Turecki prokurator poinformował media, że śledztwo w sprawie afery korupcyjnej w tym kraju było blokowane przez policję, a jemu uniemożliwiano wykonywanie obowiązków. | |
Polska straciła dziewięć miliardów dolarów Fatalny dla Polski raport Global Financial Integrity. Jesteśmy w niechlubnej światowej czołówce. |