Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Królowa kokainy" nie żyje. To był zamach?

0
Podziel się:

Pionierka przemytu kokainy z Kolumbii do USA Griselda Blanco, zwana królową kokainy, została zastrzelona przez nieznanego sprawcę w mieście Medellin na południu kraju.

"Królowa kokainy" nie żyje. To był zamach?
(Associated Press/Fotolink/East News)

Pionierka przemytu kokainy z Kolumbii do USA Griselda Blanco, zwana _ królową kokainy _, została zastrzelona przez nieznanego sprawcę w mieście Medellin na południu kraju. Policja wszczęła śledztwo w sprawie jej śmierci.

69-letnia Blanco jako jedna z pierwszych zaczęła na wielką skalę szmuglować kokainę z Kolumbii do USA w latach 70. i 80. Utworzyła wiele szlaków przemytniczych, które przejął kartel narkotykowy z Medellin, gdy ona sama trafiła na kilkanaście lat do więzienia.

Znana ze swej bezwzględności _ królowa kokainy _ była podejrzewana przez policję o zlecenie zabicia kilkudziesięciu jej rywali. Dzięki wyeliminowaniu konkurencji sama wspięła się na szczyt przemytniczej hierarchii.

W 1985 roku amerykański sąd skazał ją na 20 lat więzienia za przemyt narkotyków. Odsiedziała 19 lat, po czym w 2004 roku została deportowana do Kolumbii. Według jej rodziny po powrocie do kraju Blanco zerwała wszelkie powiązania ze światem przestępczym.

Czytaj więcej w Money.pl
Lecieli nielegalnie, na pokładzie mieli kokainę Narkotyki były przewożone samolotem, a do akcji ich przejęcia doszło na lotnisku na wyspie Gran Canaria w archipelagu Wysp Kanaryjskich.
Królowa narkobiznesu jedzie do USA. Za kraty Meksykańskie władze wydały Amerykanom królową Pacyfiku - Sandrę Avilę Beltran, pochodzącą ze znanego narkotykowego klanu, którą prokuratura na Florydzie oskarża o przemyt narkotyków z Kolumbii przez Meksyk do Stanów Zjednoczonych.
Aresztowali byłego wiceministra. Za handel Czterech meksykańskich generałów, podpułkownik i inny dowódca wojskowy zostało aresztowanych w związku z przestępstwami związanymi z handlem narkotykami.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)