Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Krauze kontra "Misja Specjalna" - bez ugody

0
Podziel się:

Sąd odroczył posiedzenie, bo adwokat Krauzego się nie stawił.

Krauze kontra "Misja Specjalna" - bez ugody
(PAP/Stefan Kraszewski)

Do 4 lutego Sąd Rejonowy dla Warszawy - Mokotowa odroczył posiedzenie pojednawcze, które poprzedza proces karny, jaki biznesmen Ryszard Krauze wytoczył Anicie Gargas z TVP, redagującej program "Misja Specjalna".

Krauze uznał, że został pomówiony w tym programie (chodziło o sugestie, że ma związki ze środowiskiem zorganizowanej przestępczości) i skierował do sądu prywatny akt oskarżenia przeciw Gargas.

W piątek miało odbyć się posiedzenie pojednawcze, które sąd organizuje z urzędu. Stawiła się na nim Gargas z obrońcą, nie było natomiast nikogo ze strony Ryszarda Krauzego - sąd oświadczył, że brak jest potwierdzenia odbioru wezwania. Wobec tego wyznaczono nowy termin posiedzenia - 4 lutego.

Według pełnomocnika Krauzego mec. Jacka Duboisa, musiało zajść nieporozumienie, bo jego kancelaria odebrała wezwanie do sądu na piątek i prawnik miał się stawić - ale nie na godz. 11.40, lecz na 14.40. "Być może wezwanie było błędnie lub niewyraźnie wypełnione" - powiedział PAP.

Mec. Dubois, pytany o możliwość zawarcia przez jego mocodawcę ugody z Anitą Gargas, odparł, że dotąd nie było żadnych rozmów w tej materii, ale taka możliwość istnieje, jeśli redaktorka "Misji Specjalnej" "wycofa się z sugestii związków pana Krauzego ze zorganizowaną przestępczością i za nie przeprosi".

Spytany o to samo obrońca Gargas mec. Grzegorz Rybicki powiedział PAP, że o ugodzie będzie można mówić, "jeśli Ryszard Krauze wycofa akt oskarżenia".

Podstawą aktu oskarżenia jest art. 212 Kodeksu karnego, przewidujący karę do 2 lat więzienia za zniesławienie przy użyciu mediów.

Ostatnio ten przepis jest poddawany krytyce przez polityków. PiS domaga się jego uchylenia i zmian w prawie prasowym. Ogłoszono to po tym, jak warszawski sąd prowadzący proces naczelnego "Gazety Polskiej" Tomasza Sakiewicza, oskarżonego przez TVN o zniesławienie w tekście o Milanie Suboticiu, zdecydował o zatrzymaniu na 2 dni Sakiewicza, gdy ten bez usprawiedliwienia nie stawił się w sądzie. Przeciw karaniu za słowa protestują też organizacje dziennikarskie.

W zeszłym roku Krauze zapowiadał pozew cywilny wobec autorów "Misji Specjalnej" za dwa odcinki tego programu. 18 września mówiono w nim m.in. o powiązaniach Krauzego z politykami. Podkreślano, że w jego spółkach pracują byli politycy oraz ich krewni, a także byli funkcjonariusze służb specjalnych. Według "Misji", Krauze miał szukać poparcia wśród polityków wszystkich opcji politycznych. W programie poinformowano, że b. szef PZU Jaromir Netzel miał mówić, że zaplecze Krauzego stanowi 31 posłów.

"Czy związki z politykami mogły ułatwić Krauzemu zdobycie intratnych kontaktów w państwowych firmach? Niewykluczone. Choć władze Prokomu temu zaprzeczają" - mówił dziennikarz "Misji specjalnej"

W programie prezentowano także wypowiedzi m.in. posłów SamoobronyAndrzeja LepperaiJanusza Maksymiuka, a także szefa Służby Kontrwywiadu WojskowegoAntoniego Macierewiczaoraz b. szefa WSI gen. Marka Dukaczewskiego.

W innym odcinku programu mówiono zaś m.in. o roli Krauzego w sprawie przecieku dotyczącego akcji CBA w ministerstwie rolnictwa sugerując, że mógł on mieć w tym pewien udział. Pod koniec zeszłego roku Krauze, który od ujawnienia sprawy przebywał za granicą, został przesłuchany przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie i usłyszał zarzut utrudniania śledztwa przez zatajenie, że spotkał się zJanuszem Kaczmarkiemw hotelu Marriott.

Anita Gargas, pod redakcją której przygotowywana jest "Misja specjalna", po ujawnieniu, że Krauze chce ją pozwać mówiła PAP, że autorzy programu podtrzymują wszystko to, co podali w materiałach. "Przygotowaliśmy je niezwykle rzetelnie" - zaznaczała.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)