Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Korupcja w Hiszpanii. Sędzia zezwolił na sprzedaż domu siostry króla

0
Podziel się:

Według sędziego infantka Cristina i jej mąż, którzy utworzyli wspólnie towarzystwo finansowe pod nazwą Aizoon, zostali oskarżeni o nielegalne operacje finansowe uznane przez sąd za oszustwo.

Cristina, księżna Palma de Mallorca.
Cristina, księżna Palma de Mallorca. (AP/Fotolink/East News)

Sędzia zezwolił komornikowi na zlicytowanie domu należącego do infantki Cristiny i jej męża Inakiego Urdangarina. Hiszpańska księżna, siostra króla Hiszpanii Filipa VI, oskarżona jest o dwa przestępstwa finansowe, jej wybranek - o korupcję.

Sędzia Jose Castro prowadzący sprawę zezwolił na sprzedaż usytuowanego w jednej z najdroższych dzielnic Barcelony domu w celu uzyskania środków na pokrycie kosztów kaucji i kary, którą sąd wyznaczył mężowi infantki.

Decyzją sędziego dom nie może być sprzedany za mniej niż 6,95 mln euro na żadnym etapie licytacji.

Cristina powinna zapłacić w związku z popełnionymi przestępstwami finansowymi 2,6 miliona euro, a jej małżonek - 14,7 miliona.

Według sędziego infantka Cristina i jej mąż, którzy utworzyli wspólnie towarzystwo finansowe pod nazwą Aizoon (ich udziały wynosiły równo po 50 proc.), zostali oskarżeni o nielegalne operacje finansowe uznane przez sąd za oszustwo na szkodę Finansów Publicznych.

Czytaj więcej w Money.pl
Gigantyczna afera korupcyjna w Brazylii Hiszpańska agencja EFE tak opisuje mechanizmy korupcyjne działające w ciągu ostatnich 10 lat w Petrobrasie: nadmierne ceny płacone przy przetargach, handel wpływami, łapówki płacone przy zawieraniu kontraktów.
"Projekt resortu gospodarki sprzyja korupcji" Propozycje Ministerstwa Gospodarki, zawarte w projekcie założeń do ustawy, zostały bardzo skrytykowane przez resort finansów.
Pomniki, ulice i place skazanych za korupcję Niektórzy z burmistrzów i polityków odsiadują kary w więzieniu, innych postawiono w stan oskarżenia.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)