32 celników razem z ich szefem zatrzymano w ramach dużej akcji antykorupcyjnej na przejściu granicznym Lesowo, drugim pod względem wielkości między Bułgarią a Turcją - poinformowała dzisiaj prasa sofijska.
Przejście było zamknięte prawie przez dobę, co doprowadziło do utworzenia się kolejki liczącej ponad 8 kilometrów. Po otwarciu przejścia wczoraj miejsca zatrzymanych celników zajęli ich koledzy z innych części kraju.
Operację przygotowywano przez pół roku, m.in. z wykorzystaniem podsłuchu. Była koordynowana przez prokuratora naczelnego Sotira Cacarowa i szefa Państwowej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (DANS) Władimira Pisanczewa - poinformowała prokuratura. Był o niej poinformowany szef urzędu celnego Wanio Tanow.
Przeprowadzono rewizje w mieszkaniach i biurach wszystkich zatrzymanych, pomieszczenia urzędu celnego opieczętowano. Podczas rewizji przejęto znaczne ilości pieniędzy - lewów i obcej waluty. Według dziennika _ Standart _ u zatrzymanych celników, którzy kończyli zmianę, znaleziono prawie 10 tys. euro.
Akcję przeprowadzono po licznych sygnałach kierowców, przeważnie tureckich, że celnicy wymuszają od nich pieniądze. Prokuratura bada również sygnały o przemycie ludzi - pisze _ Standart _.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
"To najwyższy poziom korupcji od 15 lat" W corocznym raporcie ośrodka podkreślono, że w ciągu minionych 12 miesięcy 29,3 proc. pełnoletnich obywateli Bułgarii uczestniczyło w korupcyjnych transakcjach w różnych formach - dawania łapówki, prezentu lub przysługi w zamian za obsługę administracyjną. | |
Minister trafi do więzienia. Przez tani prąd Codrut Seres został skazany na cztery lata więzienia za to, że pozwolił w 2004 roku na sprzedaż energii elektrycznej przez państwową firmę po zaniżonej cenie. | |
Wybory w Turcji. Ważny test dla Erdogana Dla konserwatywnego rządu premiera Erdogana, rządzącego niepodzielnie Turcją od 2002 roku, głosowanie ma charakter referendum. |