Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Koniec śledztwa smoleńskiego i sprawy Amber Gold jeszcze w 2015 roku?

0
Podziel się:

Prof. Zbigniew Ćwiąkalski ocenia najważniejsze śledztwa prowadzone w Polsce.

Koniec śledztwa smoleńskiego i sprawy Amber Gold jeszcze w 2015 roku?
(Bartosz Krupa/East News)

Jest szansa, że w 2015 roku zakończą się śledztwa ws. katastrofy smoleńskiej i Amber Gold; pod znakiem zapytania stoi zamknięcie w przyszłym roku spraw zabójstwa gen. Papały i zgody polskich władz na tajne więzienia CIA - ocenia prof. Zbigniew Ćwiąkalski.

Karnista i były minister sprawiedliwości-prokurator generalny podkreślił, że każda sprawa jest inna i różne są powody przedłużających się postępowań prokuratury, ale wszystkie te śledztwa: ws. katastrofy smoleńskiej, Amber Gold, zabójstwa Papały i więzień CIA łączy stopień skomplikowania. _ Nie wiem, czy są one dobrym symbolem działania całej prokuratury, bo jest ona zaangażowana w bardzo wiele najróżniejszych spraw. Ale te cztery śledztwa mają dla niej znaczenie symboliczne _ - zaznaczył Ćwiąkalski.

_ - Trudno je szczegółowo oceniać bez znajomości akt sprawy. Postępowania niekiedy trwają długo i bezskutecznie, aż z nagła doznają przyśpieszenia w wyniku zmiany ekipy prowadzącej śledztwo, a nawet przeniesienia ich do innej jednostki, co pozwala na świeże spojrzenie na sprawę _ - zauważył, podając za przykład sprawę zabójstwa dziennikarza Jarosława Ziętary z początku lat 90. _ Śledztwo przyniosło zaskakujące ustalenia, gdy przeniesiono je z Poznania do Krakowa. Czasem takie decyzje są potrzebne _ - dodał.

Ćwiąkalski uważa, że istnieje szansa zakończenia w nadchodzącym roku wszczętego 10 kwietnia 2010 r. śledztwa prokuratury wojskowej ws. katastrofy smoleńskiej - nawet mimo niesprowadzenia do kraju wraku Tu-154.

_ - Śledztwo trwa już piąty rok przede wszystkim dlatego, że ta sprawa jest wykorzystywana politycznie - więc prokuratura postępuje w tej sprawie niezwykle ostrożnie, weryfikując nawet najbardziej niewiarygodne czy wręcz absurdalne wersje o wybuchach, laserach czy bombie helowej. W tym wypadku prokuratura nie może jednak postępować inaczej, zważywszy również na to, że do katastrofy doszło nie w Polsce, lecz na terenie Rosji - państwa obcego, z którym też mamy pewne kłopoty w uzyskiwaniu pomocy prawnej. Gdyby więc tego śledztwa nie prowadzić drobiazgowo, przysłowiowe mówienie o wina Tuska mogłoby dać się uzasadnić _ - powiedział ekspert.

Polityczny wymiar, zdaniem Ćwiąkalskiego, ma też śledztwo krakowskiej prokuratury badające, czy była zgoda władz Polski na istnienie w naszym kraju kontrolowanego przez CIA tajnego ośrodka zatrzymań. W ocenie b. ministra sprawiedliwości, zamknięcie tej sprawy w przyszłym roku stoi pod znakiem zapytania.

_ Ta sprawa ciągle budzi emocje, nawet abstrahując od wątków politycznych. Jako prokurator generalny w lipcu 2008 r. poleciłem wszcząć to postępowanie i ono toczy się do dziś. Niestety problemem niepozwalającym zakończyć to śledztwo jest to, że Amerykanie odmawiają w nim współpracy z nami, a to w USA mogą być materiały pomocne w zakończeniu tego postępowania _ - podkreślił prof. Ćwiąkalski.

Jak dodał, bez materiałów z USA trudno będzie ukończyć to postępowanie. _ Na podstawie informacji medialnych zarzutów stawiać nie można. Ujawniony niedawno raport komisji Senatu USA na pewno jest pomocny dla postępowania polskiej prokuratury, ale czy wystarczający? Nie sądzę _ - ocenił.

W styczniu br. _ Washington Post _ napisał m.in., że Polska miała dostać w 2003 r. od USA 15 mln dolarów za udostępnienie Amerykanom ośrodka w Kiejkutach. Zaraz po tej publikacji krakowska prokuratura ujawniła, że w śledztwie zarzuty przedstawiono jednej osobie, będącej w chwili czynu funkcjonariuszem publicznym. Nie podano, ani kto to jest, ani kiedy zarzuty postawiono. W marcu 2012 r. _ Gazeta Wyborcza _ napisała, że zarzut ws. więzień CIA postawiła w styczniu 2012 r. b. szefowi Agencji Wywiadu Zbigniewowi Siemiątkowskiemu Prokuratura Apelacyjna w Warszawie (która wcześniej badała sprawę). Według _ GW _, chodziło o przekroczenia uprawnień oraz naruszenie prawa międzynarodowego przez _ bezprawne pozbawienie wolności _ i _ stosowanie kar cielesnych _ wobec jeńców wojennych. Siemiątkowski nie komentował sprawy.

W grudniu Senat USA opublikował streszczenie raportu, w którym ocenia, że program przesłuchań, jaki CIA prowadziła w walce z terroryzmem, był nie tylko niezwykle brutalny, ale też nieskuteczny, a torturowanie wykraczało daleko poza granice prawa. W ujawnionym 525-stronicowym dokumencie nie padają nazwy państw, które współpracowały z USA i zgodziły się mieć na swym terytorium tajne ośrodki CIA.

Co generałem Papałą i aferą Amber Gold?

Odnosząc się do prowadzonego w łódzkiej prokuraturze śledztwa ws. parabankowej działalności Amber Gold, prof. Ćwiąkalski zauważył, że czynnikiem, który powoduje przedłużanie się tego postępowania, jest idąca w tysiące liczba pokrzywdzonych.

_ A polski Kodeks postępowania karnego wymaga, żeby każdego pokrzywdzonego odnaleźć, wezwać, przesłuchać i pouczyć o uprawnieniach. Przemnóżmy to przez kilka tysięcy i będziemy wiedzieli, skąd ta długotrwałość. Od lipca 2015 r. powinno już być z tym lepiej, bo wchodząca w życie nowa procedura karna ogranicza te obowiązki prowadzącego postępowanie, który nie będzie już musiał poszukiwać pokrzywdzonych aż w takim zakresie, a jeśli pewne okoliczności będą już znane i ustalone, to nie trzeba będzie ich przesłuchiwać tak szczegółowo _ - powiedział. Zdaniem eksperta, to śledztwo może dobiec końca w 2015 r.

Od czerwca 1998 r. trwa śledztwo ws. zabójstwa b. komendanta głównego policji Marka Papały. Prof. Ćwiąkalski powiedział, że nie sposób ocenić, czy uda się zakończyć je w przyszłym roku. _ To wysoce poszlakowa sprawa, w której bezpośrednich dowodów zbrodni nie ma. Niestety w tej sprawie, już na samym jej początku, wystąpiły błędy w zbieraniu dowodów na miejscu zbrodni, potem przez wiele lat lansowano wersję mówiącą o jakimś przełożeniu na środowisko wokół polityki i gangsterów - śledztwo dreptało w miejscu. Ale nie wiem, czy istnieje śledztwo pozbawione jakichkolwiek błędów, choćby małych _ - powiedział profesor.

Przypomniał, że hipoteza o mafijno-politycznym wątku upadła w lipcu 2013 r. przed warszawskim sądem, który w sprawie pomocy i podżegania do zabicia generała uniewinnił dwie osoby, a do prokuratury w Łodzi przeniesiono pozostałą część śledztwa. _ Łódzka prokuratura postawiła zarzut zastrzelenia Marka Papały złodziejowi samochodów, Patykowi. Być może ta wersja jest najbardziej prawdopodobną - ale czy pewną, to się okaże po prawomocnym wyroku sądu w tej sprawie. Śledztwo miało być już kończone, ale ostatnio okazało się, że zostało przedłużone o kolejny okres. Jeśli tak, to może dowody nie są jednak tak mocne, jak sądzono wcześniej _ - uznał.

Czytaj więcej w Money.pl
Były premier: To widowiskowa klęska Ziobry -_ To widowiskowa klęska Zbigniewa Ziobry _- powiedział. Prezes Solidarnej Polski odpowiada, że Edwardowi M. postawiono zarzuty za czasów rządów SLD.
PiS nie rezygnuje z śledztwa smoleńskiego - _ Nie ma wątpliwości, że mieliśmy do czynienia ze zbrodnią _ - przekonuje Antoni Macierewicz.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)