Pociski artyleryjskie spadają po raz pierwszy w pobliżu centrum Doniecka, na wschodzie Ukrainy - podał Reuters, powołując się na naocznych świadków. Władze lokalne podały, że w ciągu ostatnich trzech dni w regionie Doniecka zginęły 74 osoby, a 116 zostało rannych.
Aktualizacja 14:13
Ludzie wybiegli z jednego z głównych budynków administracyjnych w mieście, gdy po serii głośnych eksplozji włączył się alarm wzywający do ewakuacji - podaje Reuters.
Chwilę później słychać było co najmniej dwie eksplozje w centrum miasta; słychać było gwizd następnych nadlatujących pocisków - poinformował będący na miejscu korespondent agencji. AFP podaje, że w centrum słychać intensywny ostrzał z broni ciężkiej.
Ostrzeżenie o ostrzale zamieszczono na stronach internetowych burmistrza i rady miasta. W związku z sytuacją _ zwracamy się do mieszkańców Doniecka, by unikali przebywania na ulicach miasta _ - ostrzegła rada miejska.
Obwody doniecki i ługański są w znacznym stopniu opanowane przez prorosyjskich separatystów. Siły rządowe prowadzą przeciwko nim operację antyterrorystyczną.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
"Żaden putinowski konwój nie wjedzie na Ukrainę". Rosjanie chcą dotrzeć do Donbasu? Z informacji rosyjskich mediów wynika, że kolumna zmieniła trasę. | |
Siemoniak: "Chcemy baz NATO w Polsce" _ - Zachód musi zbudować system trwałego reagowania Sojuszu Północnoatlantyckiego. To jedyne wyjście _ - powiedział szef MON Tomasz Siemoniak. | |
"Ukraina pogrążyła się w chaosie. Rosja powstrzyma rozlew krwi" Prezydent Putin wygłosił przemówienie tylko do najwyższych urzędników na Krymie. Będzie interwencja? |