Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Konflikt na Ukrainie. Nocne walki straży granicznej w pobliżu Ługańska

0
Podziel się:

Po rosyjskiej stronie granicy pojawiły się trzy ciężarówki

Konflikt na Ukrainie. Nocne walki straży granicznej w pobliżu Ługańska
(PAP/EPA)

Ukraińska straż graniczna odparła ostatniej nocy kilka ataków uzbrojonych osób. Są ranni - poinformowała służba prasowa Państwowej Straży Granicznej Ukrainy.

Wczoraj późnym wieczorem ukraińska straż graniczna zauważyła próbę przekroczenia granicy ze strony Rosji poza przejściami granicznymi trzema ciężarówkami Kamaz. Kierowcy nie zareagowali na strzały ostrzegawcze i zawrócili dopiero, gdy pogranicznicy zaczęli strzelać w ich stronę. _ - O próbie przedarcia się przez granicę poinformowaliśmy rosyjskich pograniczników _ - podała służba prasowa.

Również wieczorem do oddziału straży granicznej podjechała grupa 30 osób uzbrojonych w broń automatyczną, w tym karabiny maszynowe, i zażądała złożenia broni oraz opuszczenia pomieszczeń. Gdy pogranicznicy odmówili, pół godziny po północy zaczął się szturm z użyciem karabinów maszynowych, granatnika i granatów ręcznych. Próbę zajęcia budynku odparto.

Potem nastąpił kolejny atak, któremu towarzyszył ostrzał snajperski z pobliskich domów. _ Około godz. 2 terroryści podjęli trzecią nieudaną próbę zajęcia oddziału straży granicznej _ - napisano w oświadczeniu.

Są ranni i kontuzjowani wśród pograniczników.

Sąsiednie pododdziały graniczne umocniono i zaostrzono monitoring granicy.

Czytaj więcej w Money.pl
Komorowski o Ukrainie z unijnym komisarzem Bronisław Komorowski i Sztefen Fuele rozmawiali o szansach rozwiązania obecnego kryzysu na Ukrainie - poinformowała Kancelaria Prezydenta.
"W grze Putina nie należy uczestniczyć" Premier nie wierzy w dobre intencje rosyjskiego prezydenta.
Białoruś reaguje na wydarzenia w Odessie _ Szczególne zaniepokojenie budzą tragicznie wydarzenia w Odessie, które doprowadziły do licznych ofiar w ludziach _ - pisze MSZ.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)