Ofiarami metylu są dwaj ponad sześćdziesięcioletni mężczyźni. Liczba ofiar śmiertelnych afery metylowej w Czechach wzrosła do 30-tu.
Zmarli w szpitalach w Opavie i Brnie. Czeska inspekcja sanitarna ciągle nawołuje do zrezygnowania z zakupów podejrzanych wyrobów alkoholowych.
Wydała też zakaz sprzedaży wódki i rumu pochodzącego z firmy Drak. Właśnie w niej odkryto ogromne zasoby wódki i rumu w butelkach. Były przygotowane do dystrybucji. Badania laboratoryjne wykazały, że połowę ich pojemności stanowi metyl.
Jej właściciel został dziś rano aresztowany. Jednak sąd nie przychylił się do wniosku prokuratury i nie zastosował wobec niego aresztu śledczego. Orzekł, że policja przedstawiła wyjątkowo słabe dowody.
Werdykt sądu wywołał natychmiast mnóstwo krytyki w mediach i opinii publicznej. Łącznie podejrzanych w aferze metylowej jest ponad 50 osób a kilkanaście przebywa w areszcie śledczym. Nie wykluczone, że zatruty alkohol firmy Drak może znajdować się też w Polsce.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Znów afera ze skażonym alkoholem z Czech Czeska policja zabezpieczyła w Zlinie na południowym wschodzie kraju 7600 butelek z rumem zawierającym alkohol metylowy. | |
Ważna decyzja w sprawie czeskiego alkoholu Po decyzji Głównego Inspektoratu Sanitarnego, można już sprowadzać alkohol zza południowej granicy. | |
Nowe informacje w sprawie alkoholu z Czech Czeska policja poinformowała o aresztowaniu pięciu osób - członków siatki dystrybuującej alkohol metylowy, który spowodował dotąd śmierć w tym kraju 26 osób. |