Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kobieta z Lubawy podejrzana o trzykrotne zabójstwo

0
Podziel się:

W zamrażalniku lodówki śledczy znaleźli ukryte zwłoki nowo narodzonych chłopców.

Kobieta z Lubawy podejrzana o trzykrotne zabójstwo
(PAP/Tomasz Waszczuk)

*Zarzut trzykrotnego zabójstwa postawiła policja 41-letniej mieszkance Lubawy, w domu której znaleziono zwłoki trzech noworodków. Kobieta przyznała się do winy i złożyła obszerne wyjaśnienia - powiedział rzecznik iławskiej policji Sławomir Nojman. *

41-letnia Lucyna D. została przesłuchana przez prokuratorów Prokuratury Rejonowej w Iławie. Przesłuchany został także jej mąż - 41-letni Janusz D. Oboje zostali zatrzymani we wtorek po południu po informacji, że kobieta mogła urodzić, a następnie sprzedać, dziecko. W zamrażalniku lodówki śledczy znaleźli ukryte zwłoki nowo narodzonych chłopców.

Jeszcze we wtorek wieczorem policjanci przesłuchali kobietę i postawili jej zarzut trzykrotnego zabójstwa. Według nieoficjalnych informacji kobieta miała powiedzieć śledczym, że _ urodzone dzieci trzymała w zamrażalniku, bo nie mogła się z nimi rozstać _.

W środę prokuratorzy planują też przeprowadzenie sekcji zwłok noworodków. Sekcję mają wykonać biegli z Zakładu Medycyny Sądowej w Gdańsku - poinformował PAP prokurator rejonowy w Iławie Jan Wierzbicki.

Przed prokuraturą w Iławie w środę przed południem zgromadzili się mieszkańcy Iławy, poruszeni informacją o śmierci dzieci.

Lucyna D. znajduje się w policyjnej izby zatrzymań w Iławie, a 41-letni Janusz D. przebywa w Nowym Mieście Lubawskim.

Śledczy ustalają, kiedy kobieta urodziła dzieci, czy były one żywe i zdrowe oraz co było przyczyną ich śmierci.

Do zabójstw mogło dojść w ciągu ostatnich pięciu lat. Za zabójstwo grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności

Zatrzymane małżeństwo ma czworo dzieci w wieku 22 lat, 19 lat, 15 lat i 6 lat. We wtorek po zatrzymaniu rodziców trafiły one pod opiekę rodziny. W środę zarówno dzieci, jak i rodzice zatrzymanego małżeństwa, będą mogli skorzystać z pomocy psychologicznej specjalistów z Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Iławie, a także oferowanej przez samorząd Lubawy.

Według policji rodzina D. nie była rodziną patologiczną, policja nie miała informacji o tym, że mogło tam dochodzić do przemocy. Oboje rodzice pracowali.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)