Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

KGB ma dziś swoje święto. Prezydent złożył im życzenia

0
Podziel się:

Białoruś jest jedynym państwem poradzieckim, które po rozpadzie ZSRR utrzymało nazwę KGB dla swoich służb bezpieczeństwa.

na zdj. Aleksander Łukaszenka i Władymir Putin
na zdj. Aleksander Łukaszenka i Władymir Putin (PAP/EPA/ALEXEY NIKOLSKY/RIA NOVOSTI)

Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka złożył życzenia pracownikom Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego (KGB) z okazji ich święta. Podkreślił, że KGB przejął najlepsze tradycje WCzK, policji bezpieczeństwa z pierwszych lat władzy sowieckiej._ _

_ Jako spadkobiercy WCzK-KGB białoruskie służby specjalne przez 95 lat swego istnienia przeszły długą drogę powstawania i rozwoju, przejmując wszystkie najlepsze tradycje starszych pokoleń czekistów, z których najważniejszą jest ofiarna służba ojczyźnie _ - oświadczył Łukaszenka, cytowany przez państwową agencję BiełTA.

Podkreślił, że KGB profesjonalnie wykonuje stojące przed nim zadania, jest dla Białorusi tarczą chroniącą przed _ wewnętrznymi i zewnętrznymi zagrożeniami _, a także wnosi istotny wkład w obronę suwerenności kraju.

Łukaszenka ze szczególnym uznaniem wypowiedział się o weteranach KGB. _ Staliście się przykładem męstwa, autentycznego patriotyzmu i odpowiedzialności obywatelskiej. Wasze doświadczenie i mądrość są natchnieniem dla młodych pracowników _ - oświadczył.

20 grudnia 1917 roku powstała poprzedniczka KGB, słynąca z okrucieństwa sowiecka Ogólnorosyjska Nadzwyczajna Komisja do Walki z Kontrrewolucją i Sabotażem (WCzK). Na jej czele stanął urodzony na terenie obecnej Białorusi Feliks Dzierżyński.

Białoruś jest jedynym państwem poradzieckim, które po rozpadzie ZSRR utrzymało nazwę KGB dla swoich służb bezpieczeństwa.

Czytaj więcej w Money.pl
Przez rok przygotwywali obławę na Polskę Przygotowania do obławy Armia Czerwona rozpoczęła zaraz po tym, jak zajęła tereny Suwalszczyzny i Augustowszczyzny.
Łukaszenka grozi palcem i zwalnia dyrektora Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka wyraził niezadowolenie z pracy rządu Michaiła Miasnikowicza.
Białoruś ostrzega Rosję. Może zwrócić się do... Jeżeli Rosja odpowie negatywnie na prośbę zwiększenia dostaw ropy do Białorusi, władze tego kraju mogą podjąć decyzję o wznowieniu zakupu paliwa od innych producentów.
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)