Wojskowy śmigłowiec rozbił się podczas ćwiczeń w pobliżu budynków mieszkalnych w stolicy Wietnamu Hanoi. Przyczyny katastrofy są na razie nie znane.
Aktualizacja 08:31
Do katastrofy wielozadaniowego śmigłowca Mi-171 doszło w 15 minut po starcie - podała agencja Associated Press, powołując się na wietnamskie media państwowe i źródła rządowe. Do wypadku doszło około 40 km na zachód od stolicy kraju Hanoi.
Władze nie informują, czy w wypadku ucierpiała ludność cywilna i czy któremuś z żołnierzy udało się przeżyć. Zdaniem świadków, na których powołuje się agencja Reutera, na miejscu katastrofy było co najmniej 12 ciał.
Policja i wojsko zabezpieczyły miejsce wypadku, do którego doszło nad ranem w jednej z dzielnic Hanoi oddalonej około 30 km na zachód od centrum stolicy. W pobliżu znajduje się wojskowe lotnisko. W rozmowie z agencją Reutera świadkowie podkreślają, że na pokładzie śmigłowca znajdowali się spadochroniarze.
Wietnamska armia wyposażona jest głównie w przestarzałe śmigłowce wyprodukowane w ZSRR. Mi-171 jest wykorzystywany głównie jako śmigłowiec transportowy, jednak występuje też wersja bojowa. Większość z zakupionego przez Wietnamczyków uzbrojenia jest przestarzała i ma ponad 20 lat - pisze agencja AP.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Katastrofa pod Częstochową. To mogła być awaria silnika Stan osoby, która przeżyła katastrofę poprawia się. | |
Pod Częstochową spadł samolot. Jest wiele ofiar Na pokładzie maszyny byli skoczkowie spadochronowi. To największa tego typu katastrofa od lat. | |
Katastrofa w mundialowym mieście Dwie osoby zginęły i 19 zostało rannych, gdy zawaliła się niedokończona estakada drogowa w Belo Horizonte, mieście goszczącym rozgrywki piłkarskich mistrzostw świata. |