Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kaczyński chce dymisji Kopacz i kwestionuje praworządność Polski

0
Podziel się:

Zdaniem prezesa PiS, warunki konieczne do zbudowania demokratycznego państwa prawa nie zostały spełnione.

Kaczyński chce dymisji Kopacz i kwestionuje praworządność Polski
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

Polska w 2012 r. nie jest krajem demokratycznym i praworządnym -stwierdził w Sejmie szef PiS Jarosław Kaczyński. Jego zdaniem, przez ostatnie 23 lata warunki konieczne do zbudowania demokratycznego państwa prawa nie zostały spełnione. Prezes PiS powiedział też, że domaga się dymisji marszałek Sejmu Ewy Kopacz, po jej wyjaśnieniach w sprawie identyfikacji ciał ofiar katastrofy Smoleńskiej.

Kaczyński pytany przez dziennikarzy w Sejmie o tłumaczenia marszałek Kopacz powiedział: _ Zawiodła na całej linii i oczekuję jej dymisji _.

Prezes PiS był też pytany o to, czy po katastrofie dotarła do niego informacja o zakazie otwierania trumien z ciałami ofiar. - _ Słyszałem wielokrotnie tego rodzaju sformułowania, a nawet sformułowanie, że mamy do czynienia z rosyjską jurysdykcją, co było zdumiewające. Terytorium Polski, polscy obywatele, obca jurysdykcja - rzecz niemożliwa do przyjęcia i niezgodna z prawem, łamiąca zasady polskiej suwerenności _ - podkreślił Kaczyński.

Dodał, że nie potrafi sobie przypomnieć, kto informował o tym, że trumny nie mogą być otwierane. _ - Wielokrotnie do tego wracano, także i wtedy, gdy stawały kwestie ekshumacji już w większej odległości czasowej po tragedii. Można powiedzieć, że była to informacja znana publicznie _ - powiedział lider PiS.

Kaczyński zaznaczył, że rodziny ofiar były w szoku i to prawdopodobnie było przyczyną, dlaczego nie dociekały, czy zakaz jest zgodny z prawem i powinien być respektowany.

_ - Rodziny były wprowadzane w błąd. Przypomnę oświadczenia wysokich przedstawicieli władzy, ówczesnej minister zdrowia (Ewy Kopacz), że wszystko było zbadane, przeprowadzone z udziałem polskich lekarzy, co okazało się całkowitą nieprawdą. (...)Gdyby Polska była po części demokratycznym, praworządnym krajem to i pani Kopacz i wielu innych polityków nie byłoby już w życiu publicznym. Tylko osłona medialna spowodowała, że mogą być w życiu publicznym _ - ocenił polityk.

_ - Była kompromitacja, był skandal, ludzie za to odpowiedzialni powinni odejść nie tylko ze stanowisk, które zajmują, ale z polskiej polityki, i to odejść w dożywotniej hańbie _ - oświadczył Kaczyński.

Kopacz pytana w środę, czy przekazywała w Rosji rodzinom ofiar informację o zakazie otwierania trumien, powiedziała: _ Wręcz przeciwnie, jedyną rzeczą, o której informowałam to taka, żeby się nie spieszyli, stąd m.in. 21 ciał, które przyjechały po rozpoznaniu genetycznym, a nie po rozpoznaniu przez osoby, które tam były _. Dodała, że z tego co wie był tylko jeden wniosek o otwarcie trumny wpłynął i dotyczył prezydenta Lecha Kaczyńskiego. - _ Nie wpłynął żaden inny wniosek od rodziny o otwieranie trumien po przyjeździe do Polski _ - powiedziała Kopacz.

Kaczyński wystąpił też dziś podczas inauguracyjnego posiedzenia parlamentarnego zespołu ds. obrony demokratycznego państwa, w skład którego wchodzą parlamentarzyści jego partii. W trakcie spotkania zaprezentowano raport: _ Państwo nie zdało egzaminu _. Podtytuł raportu brzmi: _ Sprawa Amber Gold i OLT jako test kondycji państwa pod rządami Donalda Tuska _.

_ - (Raport) znakomicie pokazuje jak bardzo mylą się ci (...), którzy mówią o naszym kraju, dziś w 2012 r., że jest praworządny i demokratyczny _ - stwierdził Kaczyński.

Według niego w ostatnich latach wiele czynników nie układało się korzystnie dla polskiej demokracji. _ - To co dzieje się w Polsce od 2007 r. to jest narastanie tych mechanizmów, które można określić jako wsteczne. Jeśli uznać ten poprzedni okres (...) za drogę ku demokracji i praworządności, dojrzałej demokracji i praworządności, to od 2007 r. maszerujemy, i to pospiesznie, w drugą stronę _ - oświadczył.

Prezes PiS stwierdził, że trzeba na to reagować w ramach dostępnych środków. W jego opinii powołanie zespołu parlamentarnego, _ który będzie te sprawy opisywał i przedstawiał opinii publicznej _ jest jednym z takich środków

Kaczyński zapowiedział, że jego ugrupowanie będzie przypominało, jakie warunki powinny być spełnione, by demokracja i praworządność funkcjonowała. Jego zdaniem nieustanne powoływanie się na te wartości jest śmieszne, bo obecnie _ tak naprawdę ich nie ma i być nie może _.

Zapowiedział, że PiS będzie podejmować kontrdziałanie, zwłaszcza _ w sytuacji, gdy władza właściwie jawnie dąży do tego, żeby demokrację i praworządność ograniczać _. Wymienił w tym kontekście przyjęte przez parlament prawo, które ogranicza wolność zgromadzeń.

Kaczyński mówił, że przemiany, z którymi mieliśmy do czynienia w ciągu ostatnich 23 lat, były tak naprawdę pod wieloma względami niewystarczające z punktu widzenia celu, jakim jest zbudowanie demokratycznego państwa prawa.

Dowodził, że do tego potrzebna jest przede wszystkim _ równowaga społeczna, sił społecznych, istnienie wielu ośrodków skupienia społecznej siły, odpowiednia świadomość elit, potrzebny jest aparat państwowy, można powiedzieć głęboko osadzony w wartościach demokratycznych i wartościach związanych z praworządnością _.

Jego zdaniem w ciągu ostatnich 23 lat żaden z tych warunków nie został spełniony. Ocenił, że cały czas mamy do czynienia z przewagą jednej grupy społecznej, która podporządkowuje sobie prawo. _ Mamy do czynienia ze świadomością znacznej części elit, która łagodnie mówiąc jest bardzo elastyczna, jeśli chodzi o przestrzeganie prawa _ - mówił szef PiS.

Dodał, że mamy również _ zmutowany, bardzo zmieniony, ale ciągle wywodzący się z PRL aparat państwowy _. _ Nie zbudowaliśmy nowego państwa _ - stwierdził szef PiS.

Czytaj więcej w Money.pl
Konwencja PiS. Poznamy nowego premiera? Już jutro partia zajmie się prawnymi patologiami i zaprasza na dyskusję o służbie zdrowia oraz bezrobociu.
_ Donald Tusk próbuje rozmydlić aferę _ Prezes PiS uważa, że informacja premiera ws. afery nie dała odpowiedzi na najważniejsze pytania.
PiS przedstawi kalendarium afery Amber Gold Do zespołu należy 42 posłów PiS. Według wiceprzewodniczącego zespołu Andrzeja Dudy raport podsumowuje informacje, które do dotąd były dostępne w różnych źródłach.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)