Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

John Bryson na chorobowym. Uciekł z miejsca wypadku

0
Podziel się:

Amerykański minister handlu John Bryson weźmie
urlop zdrowotny.

John Bryson na chorobowym. Uciekł z miejsca wypadku
(UPI Photo / eyevine/EAST NEWS)

Amerykański minister handlu John Bryson (na zdj.), podejrzany o spowodowanie w miniony weekend w Kalifornii dwóch kolizji i ucieczkę z miejsca wypadku, weźmie urlop zdrowotny - poinformowało w poniedziałek w nocy czasu waszyngtońskiego biuro ministra.

W komunikacie wystosowanym do Białego Domu napisano, że Bryson chce _ skupić całą swoją uwagę na uregulowaniu problemów zdrowotnych, które pojawiły się w miniony weekend _.

Rzecznik Białego Domu Jay Carney potwierdził, że Bryson weźmie chorobowe, żeby przejść odpowiednie badania. - _ Myśli prezydenta (Baracka Obamy) będą w tym czasie z ministrem Brysonem i jego rodziną _ - dodał rzecznik.

Nie wiadomo, do kiedy minister pozostanie na urlopie zdrowotnym; jego funkcje tymczasowo przejmie jego zastępczyni Rebecca Blank.

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że w sobotę Bryson spowodował dwa niegroźne wypadki w mieście San Gabriel w Kalifornii. Najpierw miał uderzyć swoim lexusem w znajdujący się przed nim samochód, ponownie zawadzić o pojazd podczas ucieczki z miejsca wypadku, a chwilę później spowodować następną kolizję.

Kalifornijska policja znalazła nieprzytomnego Brysona za kierownicą samochodu na miejscu drugiego zderzenia. Polityk trafił do szpitala z obrażeniami niezagrażającymi życiu. Policja wykluczyła alkohol i narkotyki jako możliwe przyczyny wypadków. W poniedziałek Bryson powrócił do Waszyngtonu.

Czytaj więcej o amerykańskich skandalach
Oddawali sią pijaństwu, były też prostytutki Trzech agentów Secret Service uwikłanych w skandal w Kolumbii, wyleciało z pracy.
Madonna nie przestrzega diety i obnaża pierś Pobyt w Rzymie skłania nawet największych kalorycznych rygorystów do rezygnacji z diety.
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)