Jest wyrok w sprawie Poczobuta

[Aktualizacja 15:02]

Poczobut wyszedł na wolność. Przed budynkiem sądu powitały go brawa zgromadzonych działaczy Związku Polaków na Białorusi i przyjaciół. Odśpiewano _ Sto lat _.

Proces odbywał się za zamkniętymi drzwiami. Na ogłoszenie wyroku zaproszono jedynie żonę Andrzeja Poczobuta Oksanę oraz kilka innych osób. Zaraz po wyjściu z sali sądowej Andrzej Poczobut powiedział, że jest nieco zdziwiony tym wyrokiem. Jego zdaniem jest to zasługa min. sankcji, jakie wprowadziła Unia Europejska oraz inne kraje zachodnie wobec białoruskich władz. Jego zdaniem sankcje są skuteczne i dzięki nim odzyskał wolność.

- _ Nie oczekiwałem, że wyjdę dzisiaj na wolność, myślałem, że dostanę kilka lat pozbawienia wolności. Kiedy wychodziłem z celi jeden z funkcjonariuszy pytał, czy pójdziemy dzisiaj na spacer, ja mu powiedziałem, że tak. To, że wyrok jest taki, to wynik presji na reżim, wprowadzonych sankcji gospodarczych. Prezydent Łukaszenka rozumie siłę i tylko siłą można zmusić go poszanowania praw obywatelskich _ - powiedział Poczobut.

(Źródło: IAR)

Zdaniem szefa komisji spraw zagranicznych Andrzeja Halickiego, wyrok 3 lat więzienia jest pewnego rodzaju szantażem. - _ On może wyglądać na łagodniejszy w obliczu tego, co dzieje się dziś na Białorusi, jak wygląda reżim Łukaszenki, ale nie zmienia to faktu, ze łamane są podstawowe prawa obywatelskie, wolność słowa _- powiedział Halicki.

(Źródło: IAR)

Halicki podkreśla, że cała międzynarodowa demokratyczna opinia oczekuje działań od reżimu białoruskiego. - _ Rzecz dotyczy demokratyzacji we wszystkich obszarach, także podstawowego oczekiwania polepszenia warunków życiowych i bytowych. Andrzej Poczobut jest dziennikarzem, powinien mieć możliwość uprawiania swojego zawodu, to oczywiste _ - podkreśla Halicki.

(Źródło: IAR)

Według szefa sejmowej komisji spraw zagranicznych już sam proces o oskrżenie dziennikarza jest godny potępienia. - _ Sama procedura oskarżenia go jest skandalem. Zarzuty wobec niego były i są absurdalne. To są ciągle aktualne zarzuty, bo wyrok jest swojego rodzaju szantażem _- uważa Halicki.

(Źródło:IAR)

Andrzej Poczobut był oskarżony o zniesławienie prezydenta Białorusi w publikacjach prasowych i internetowych. Groziły mu do 3 lat kolonii karnej.