Osoby, które zamierzają głosować poza miejscem zameldowania, do jutra (10 czerwca) mają czas, by dopisać się do spisów wyborców w miejscowości, w której obecnie zamieszkują.
Jeżeli przyszli wyborcy nie zdążą się dopisać, mają możliwość do 18 czerwca pobrania z rodzinnego miasta zaświadczenia o głosowaniu poza miejscem zamieszkania.
Jak wyjaśnia Marek Solon-Lipiński z akcji _ Masz głos, masz wybór _ Fundacji Batorego, dopisanie się do spisu wyborców jest bardzo proste.
Marek Solon-Lipiński podkreśla, że urząd danej gminy bądź dzielnicy miasta nie może odmówić dopisania do spisu wyborców, nawet jeśli dana osoba nie jest zameldowana na pobyt czasowy.
Druga możliwość zagłosowania w wyborach prezydenckich to pobranie z rodzinnego miasta zaświadczenia o głosowaniu poza miejscem zamieszkania.
Upoważnienie nie musi być oryginałem. Wystarczy wysłać faks do członka rodziny, który pójdzie z nim do danego urzędu. Natomiast, jeżeli wyborca zgubi takie zaświadczenie, to nie będzie mógł zagłosować.
Marek Solon-Lipiński podkreśla, że osoby stale mieszkające za granicą, również będą mogły bez problemu zagłosować.
Za granicą są 253 punkty wyborcze. Lista dostępna jest na stronie internetowej ministerstwa spraw zagranicznych - www.msz.gov.pl.