Jemeński odłam Al-Kaidy zaapelował dziś do muzułmanów, by nasilili protesty w swoich krajach i przeprowadzali ataki na amerykańskich dyplomatów. Podobne apele w związku z antyislamskim filmem wystosowali pakistańscy talibowie i bojownicy z Al-Szabab.
_ - Ktokolwiek natknie się na amerykańskich ambasadorów lub wysłanników powinien pójść śladem Libijczyków, którzy zabili ambasadora USA _ - wezwała Al-Kaida na Półwyspie Arabskim (AQAP), nawiązując do wtorkowego ataku na amerykański konsulat w Bengazi, na wschodzie Libii.
Organizacja wezwała do _ usunięcia ambasad USA z muzułmańskich ziem _. _ Niech będzie to krok w kierunku wyzwolenia krajów muzułmańskich spod amerykańskiej hegemonii _ - napisała AQAP w oświadczeniu opublikowanym na swojej stronie internetowej.
W ostatnich dniach film _ Innocence of Muslims _ (Niewinność muzułmanów) wywołuje antyamerykańskie nastroje w krajach zamieszanych przez muzułmanów. Atakowane są amerykańskie oraz zachodnie placówki dyplomatyczne. W protestach po piątkowych modłach według najnowszego bilansu zginęło osiem osób.
Waszyngton potępił film, ale zaznaczył, że nie może on być usprawiedliwieniem dla ataków na amerykańskie placówki.
Film, którego fragmenty zamieszczono w serwisie YouTube, przedstawia proroka Mahometa jako oszusta i nieodpowiedzialnego kobieciarza, który aprobował molestowanie seksualne dzieci. Jego autorem jest według agencji AP niejaki Nakoula Basseley Nakoula, koptyjski chrześcijanin mieszkający w południowej Kalifornii, karany w przeszłości za przestępstwa finansowe.
_ - Film, który obraża naszego proroka Mahometa, jest częścią trwającej krucjaty wymierzonej w islam _ - twierdzi AQAP, która powstała w styczniu 2009 roku wskutek połączenia dwóch filii Al-Kaidy - saudyjskiej i jemeńskiej.
AQAP, uważana za najbardziej bezwzględny odłam międzynarodowej siatki terrorystycznej, z uznaniem wyraziła się o piątkowych protestach w Libii, Egipcie, Jemenie i Sudanie. To _ naturalna odpowiedź na wielką obrazę _ - napisano w oświadczeniu. Dodano, że amerykańskie ambasady powinny zostać spalone, a dyplomaci zabici.
Według AQAP obrona honoru proroka _ to religijny obowiązek każdego kraju muzułmańskiego _.
Organizacja do przeprowadzania ataków wezwała też wyznawców islamu, mieszkających na Zachodzie, gdyż _ mają oni łatwiejszy dostęp do wroga _.
Także pakistańscy talibowie wezwali młodych muzułmanów na całym świecie, by protestowali przeciwko filmowi i chronili swoją religię. _ Nie jesteście mniej warci niż bojownicy z Bengazi. Nie czekajcie aż rządzący wami tyrani coś zrobią, gdyż oni wybrali życie pełne upokorzeń _ - napisał Ehsanullah Ehsan, który jest rzecznikiem organizacji Tehrik-e-Taliban Pakistan (Talibskiego Ruchu Pakistanu - TTP).
O atakowanie Zachodu zaapelowali do Somalijczyków islamiści z Al-Szabab. _ - Mudżahedini z Al-Szabab namawiają Somalijczyków, by przeprowadzając ataki wymierzone w Zachód okazali swoją miłość do islamu, a przede wszystkim naszego proroka Mahometa _ - powiedział rzecznik somalijskich bojowników Ali Mohamed Radż.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Talibowie grożą porwaniem księcia Harry'ego Harry - wnuk królowej Elżbiety II - został wysłany do Afganistanu na cztery miesiące. Przebywa na terenie brytyjskiej bazy Camp Bastion w niespokojnej prowincji Helmand. | |
Przekazali Afgańczykom 3 tys. więźniów Zgodnie z porozumieniem Stany Zjednoczone przekazały władzom afgańskim ponad 3,1 tys. więźniów. | |
Pokój? Na to talibowie nigdy się nie zgodzą Część afgańskich talibów jest skłonna negocjować porozumienie pokojowe. |