Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Inka pozywa "Super Express" za zdjęcia w bieliźnie

0
Podziel się:

Fotografie Haliny G. opatrzone były niepochlebnym komentarzem.

Inka pozywa "Super Express" za zdjęcia w bieliźnie
(PAP/Tomasz Gzell)

_ Inka _ - która odsiedziała osiem lat więzienia za pomoc w zabójstwie byłego ministra sportu Jacka Dębskiego - chce 150 tys. zł od _ Super Expressu _, który wydrukował jej policyjne zdjęcia w samej bieliźnie z niepochlebnym komentarzem. Pozwani wnoszą o oddalenie pozwu.

W środę Sąd Okręgowy w Warszawie utajnił proces z powództwa _ Inki _, powołując się na ochronę jej życia rodzinnego. Sąd zgodził się zaś na obecność jej francuskiego męża podczas rozprawy. Na wokandzie widniało francuskie nazwisko Haliny B.

W kwietniu 2009 r. - gdy _ Inka _ wyszła na wolność - _ Super Express _ na pierwszej stronie opublikował zdjęcia zrobione przez policję po jej zatrzymaniu po zabójstwie Dębskiego w 2001 r. _ - Inka w bieliźnie wyglądała olśniewająco. Nic dziwnego, że tracili dla niej głowę nie tylko gangsterzy _ - pisał _ SE _. Dodał, że wychowała się _ w patologicznej rodzinie _, _ już jako nastolatka przykuwała uwagę mężczyzn _ i _ trafia w ramiona kolejnych gangsterów _.

_ SE _ pytał, czy _ powiązani z mafią politycy mogą odetchnąć z ulgą? Czy mogą być spokojni, że Inka nie ujawni ich ciemnych interesów? Niekoniecznie. Halina G. zdradzała dotąd wszystkich, którzy jej ufali. Czy tym razem będzie inaczej? _

W pozwie o ochronę dóbr osobistych Halina G. wnosi, by sąd nakazał naczelnemu gazety, wydawcy i autorowi tekstu wypłatę jej 150 tys. zł za naruszenie jej prawa do wizerunku oraz godności. W pozwie mecenas Rafał Maciejczyk napisał, że powódka nie zgadzała się na upublicznienie zdjęć, a o zgodę nikt się do niej nie zwracał. Adwokat podkreślał, że ma ona prawo do ochrony wizerunku, bo nie była osobą _ powszechnie znaną _, a fakt skazania - jego zdaniem - niczego tu nie zmienia.

_ - To było zdjęcie wykonane wyłącznie dla potrzeb policji, które nie powinno wydostać się z akt _ - mówił Maciejczyk . Dodał, że fakt skazania powódki nie ma żadnego wpływu na ten proces, bo nikomu nie wolno publikować zdjęć w negliżu bez zgody. - _ Jaki był cel tej publikacji? _ - spytał retorycznie. Sama _ Inka _ nie wypowiadała się dla prasy.

_ - Nie podaliśmy nazwiska Inki, a jej oczy na zdjęciach przesłoniliśmy _ - mówił w sądzie naczelny _ SE _ Sławomir Jastrzębowski. - _ Jej ciało było bronią wobec Dębskiego, my pokazaliśmy tę broń _ - dodał. Podkreślał historyczne znaczenie sprawy _ Inki _.

Sąd na wniosek Maciejczyka zdecydował o wyłączeniu jawności rozprawy, na której miało dojść do przesłuchania powódki i pozwanych.

Były minister w rządzie AWS zginął w Warszawie pod restauracją, z której wyszedł nocą z _ Inką _. Zastrzelił go płatny zabójca Tadeusz Maziuk - _ Sasza _. Dzień później _ Inka _ poszła na policję, mówiąc, że była świadkiem zabójstwa.

O zlecenie zabójstwa był oskarżony mafijny boss z Wiednia Jeremiasz Barański - _ Baranina _ - daleki kuzyn Dębskiego, który zdołał naciągnąć go na zainwestowanie 400 tys. dolarów. Pieniądze przekazane Barańskiemu przepadły, a Dębski zażądał zwrotu. W trakcie procesu w Wiedniu _ Baranina _ popełnił samobójstwo w więzieniu. Także _ Sasza _ odebrał sobie życie w polskim areszcie po postawieniu zarzutu. _ Inka _ jest jedynym żyjącym do dziś sprawcą związanym z tą zbrodnią.

Sądy dwa razy wymierzyły _ Ince _ taki sam wyrok - najłagodniejszą z kar za zabójstwo, uznając że wyprowadzając Dębskiego z lokalu, udzieliła pomocy zabójcy. Sądy nie stosowały nadzwyczajnego złagodzenia kary, o które wnosiła nie tylko obrona, ale i prokuratura. Sądy uznały jednak, że _ Inka _ umniejszała swą rolę i kwestionowała własną winę, dlatego odmówiły złagodzenia kary.

W sądzie kobieta zawsze zasłaniała twarz przed kamerami i aparatami. Wiadomo było, że razem z Francuzem, którego poślubiła w czasie odbywania kary, chce opuścić Polskę i zacząć z nim nowe życie. Po ślubie przyjęła nazwisko męża, który kilka lat czekał, aż będzie wolna.

Czytaj w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)