Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Hofman zarzuca Newsweekowi kłamstwo

0
Podziel się:

Według Hofmana, Newsweek kłamie, bo finansowanie pomocy prawnej nie odbywało się z pieniędzy publicznych, tylko z naszych składek.

Hofman zarzuca Newsweekowi kłamstwo
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

Rzecznik PiS Adam Hofman przyznał, że pomoc prawna dla rodzin smoleńskich była finansowana za pośrednictwem Klubu Parlamentarnego PiS, ale - jak zapewniał - były to fundusze pochodzące ze składek parlamentarzystów. Do niedawna pomoc taką udzielał mec. Rafał Rogalski.

[Aktualizacja: godzina 16:20]

Tygodnik Newsweek poinformował na swoich stronach internetowych, że prezes PiS Jarosław Kaczyński nie płacił mec. Rogalskiemu z prywatnych pieniędzy, ale z funduszy Klubu Parlamentarnego PiS. Wcześniej _ Super Express _ informował, że J.Kaczyński wypłacił Rogalskiemu łącznie ok. 300 tys. zł, a prezes PiS musiał na ten cel zaciągnąć kredyt.

Według Newsweeka, szef PiS _ nie wyłożył na Rogalskiego ani złotówki; za jego usługi płacił bowiem klub parlamentarny PiS _. _ W ten sam sposób opłacani są także inni smoleńscy pełnomocnicy: Bartosz Kownacki i Piotr Pszczółkowski - ujawnia jeden z naszych rozmówców w PiS _ - napisał tygodnik.

Tygodnik powołuje się na fragment umowy, którą PiS podpisało z Rogalskim, a który to poza Kaczyńskim reprezentował jeszcze rodziny czterech innych ofiar katastrofy smoleńskiej. _ Z dokumentu wynika, że zadaniem mecenasa było _ podejmowanie na rzecz klubu PiS czynności prawnych w związku z działalnością organów państwa zaangażowanych w wyjaśnianie katastrofy _ _ - napisał Newsweek.

Według Hofmana, Newsweek _ kłamie _, bo finansowanie pomocy prawnej nie odbywało się z pieniędzy publicznych, _ tylko z naszych składek _. _ My wszyscy - posłowie i posłanki naszego klubu - ustaliliśmy na wspólnym spotkaniu, że z tych naszych składek, my co miesiąc oddajemy 650 zł, będziemy im finansować tą pomoc prawną _ - powiedział rzecznik PiS w niedzielę w programie Radia Zet _ Siódmy dzień tygodnia _. Dodał, że jest to oddzielny fundusz, w ramach klubu PiS.

Uczestniczący w programie Wojciech Olejniczak, który był szefem klubu SLD, przyznał, że posłowie wszystkich klubów wnoszą składki ze swej diety parlamentarnej. W jego ocenie problem polega tylko na tym, że przez całe lata mecenas Rogalski dla przeciętnego obywatela wydawał się pełnomocnikiem indywidualnym Jarosława Kaczyńskiego, za którego indywidualnie ktoś płaci. Według Olejniczaka, w jakimś sensie tygodnik Newsweek ma rację, że są to pieniądze publiczne, bo _ one są zebrane do wspólnego worka i podlegają transparentnym rozliczeniom _.

Na sformułowany przez Hofmana zarzut kłamstwa zareagowała redakcja Newsweeka. Na stronie internetowej podano, że ani w regulaminie klubu PiS, ani w umowie, którą podpisano z Rogalskim, nie ma słowa o tym, że usługi mecenasa mają być finansowane akurat z poselskich składek. Nieprawdą - według tygodnika - jest też, że posłowie PiS cokolwiek w tej sprawie ustalali; decyzja zapadła w gronie kilku osób zasiadających w kierownictwie PiS, a większość posłów nie miała o tym pojęcia.

Newsweek: To PiS kłamie

Za pracę Rafała Rogalskiego płacił klub PiS finansowany z pieniędzy Kancelarii Sejmu - pisze _ Newsweek _. Tygodnik zarzuca kłamstwo Adamowi Hofmanowi, który stwierdził, że Rogalski był opłacany ze składek parlamentarzystów PiS.

Wcześniej politycy PiS oskarżali prawnika o wyciągnięcie od Jarosława Kaczyńskiego 300 tysięcy złotych. Na początku ubiegłego tygodnia Rafał Rogalski udzielił wywiadu _ Rzeczpospolitej _, w którym zaczął kontestować ustalenia parlamentarnego zespołu Antoniego Macierewicza.

Za usługi mecenasa płacił klub parlamentarny PiS, który z kolei utrzymuje się ze środków Kancelarii Sejmu, czyli z pieniędzy podatników - pisze _ Newsweek _. Z ustaleń tygodnika wynika, że w umowie podpisanej z Rogalskim nie było mowy o finansowaniu jego usług akurat z poselskich składek. Ponadto - jak donosi _ Newsweek _ - posłowie PiS nie ustalali niczego w sprawie opłacania prawnika ze wspólnych składek. Decyzja o płaceniu Rogalskiemu klubowymi pieniędzmi zapadła w gronie ścisłego kierownictwa PiS.

Pod koniec marca Jarosław Kaczyński poinformował, że mec. Rogalski, który był pełnomocnikiem szefa PiS od kwietnia 2010 roku, nie będzie już reprezentował go w śledztwie smoleńskim. Nie podał powodów zerwania współpracy z Rogalskim; powiedział jedynie, że drugi mecenas, który go reprezentuje w tym śledztwie - Piotr Pszczółkowski - _ w pełni realizuje niezbędne działania _. W maju mec. Rogalski w wypowiedziach medialnych odciął się od teorii zamachu ws. katastrofy smoleńskiej i krytycznie ocenił działania szefa parlamentarnego zespołu badającego katastrofę Antoniego Macierewicza. Stołeczna palestra wszczęła postępowanie wyjaśniające wobec Rogalskiego za wywiady, w których mogło dojść do złamania tajemnicy adwokackiej.

Czytaj więcej w Money.pl
Kempa nie chce wierzyć, że Kaczyński na to pozwolił Solidarna Polska zarzuca rzecznikowi PiS Adamowi Hofmanowi arogancję i naruszenie zasad etyki poselskiej.
Jest postępowanie wobec mec. Rogalskiego Rzecznik dyscyplinarny stołecznej palestry podjął postępowanie wyjaśniające wobec mec. Rafała Rogalskiego za wywiady, w których miał złamać tajemnicę adwokacką.
Hofman zostanie ukarany? Za mowę nienawiści Solidarna Polska zwróci się do sejmowej komisji etyki poselskiej o ukaranie rzecznika PiS Adama Hofmana za jego wypowiedź dotyczącą lidera SP Zbigniewa Ziobry.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)